Jak możecie zobaczyć na filmie poniżej, biega on jednak w trochę żałosny sposób, mimo że jak najbardziej skuteczny:
Teraz pojawił się kolejny mechaniczny gepard, tym razem opracowany w laboratorium MIT. Jego najnowsza wersja jest w stanie pobiec w prędkością 13,7 mil/godz, czyli ponad 22 km/godz. Niby niezbyt wiele, ale… No właśnie, ten gepard biega znacznie bardziej “naturalnie”. A już największe wrażenie zrobiło na mnie niezwykle “zwierzęce” przejście z kłusu do galopu – zupełnie tak, jakbyśmy oglądali prawdziwego geparda! Jeśli jakiś robot ma przekroczyć prędkość 100 km/godz. w biegu, to sądzę, że będzie to właśnie gepard z MIT-u:
No i jeszcze jedno drobne pytanie? Po co to wszystko? Oczywiście nie dla sportu, nie dla sławy, ale dla kasy. Potężnej kasy, jaką łoży na tego typu badania amerykańska armia. Kto wie, czy za kilka lat w ślad za amerykańskimi marines nie będą pomykały jakieś gepardy z przytroczonym do grzbietów ciężkim ładunkiem, swobodnie poruszające się nawet po najtrudniejszym terenie. Na razie to tylko bajki, ale…