Wzruszająca historia ilustrowana zdjęciem, które składa się… z trzech nałożonych przez siebie zdjęć, a także zostało mocno przerobione w Photoshopie. Pierwszego zarzutu specjaliści nie są stuprocentowo pewni, część z nich wycofała swe oskarżenia po przyjrzeniu się plikowi RAW, natomiast wszyscy zgodnie stwierdzą, że fotografia w znaczący sposób została “upiększona” w cyfrowej ciemni.
Wskazuje na to wiele rzeczy. Od historii edycji pliku JPEG, aż po analizę ELA (pixel-level error analysis), czy wręcz nienaturalne oświetlenie niektórych twarzy, niemożliwe do osiągnięcia bez sztucznego oświetlenia, które z całą pewnością nie zostało wykorzystane. Nie zgadzają się nawet cienie, które nie powinny przybierać kształtów takich jak na zdjęciu, biorąc pod uwagę godzinę wykonania zdjęcia i pozycję słońca zależną od pory roku.
Zdjęcie najprawdopodobniej zostało wykonane w trybie seryjnym, następnie kilka zdjęć zostało złożonych w jedną całość, którą następnie poprawiono w Photoshopie. Nie wiadomo czemu komisja to przeoczyła.