11 wynalazków, które zmienią każdy rower w SMART BIKE

W przerwach między deszczem a ulewą możemy skorzystać z coraz większej liczby kilometrów tras rowerowych w Polsce. Do jazdy trzeba się jednak odpowiednio przygotować. Nie trzeba od razu kupować roweru za 10 tysięcy złotych, ale można zadbać o to, by nasze ukochane dwa kółka wyglądały i pracowały jak sprzęt z najwyższej półki, w dodatku z nutką technologii rodem z filmów science-fiction. Poniżej zobaczycie jedenaście wynalazków, które zamieniają rower w prawdziwy Smart Bike!
11 wynalazków, które zmienią każdy rower w SMART BIKE

1. iBackpack

Być może w tym przypadku bardziej na miejscu byłby zwrot Smart Biker, aczkolwiek plecak to zawsze jest doskonałe uzupełnienie roweru i podstawa wyposażenia rowerzysty. Ten plecak nie jest jednak zwykłym miejscem do przechowywania pompki, łatek i prowiantu. Ten plecak zadba o nasze bezpieczeństwo na drodze. Przez wycięte w nim okienko kierowcy i piesi jadący/idący za nami mogliby zobaczyć ekran tabletu, na którym wyświetlane byłyby np. naszą trasę, w którym momencie chcemy skręcić albo, że ostro hamujemy. Ów tablet, wyposażony w przednią kamerkę, służyłby także jako kamera cofania, a obraz z niej wyświetlany byłby na ekranie smartfona, przymocowanego do kierownicy.

Więcej o iBackpack dowiecie się klikając tu.

2. Kask “Origami”

Projektant Michael Rose miał dosyć tradycyjnych kasków rowerowych, które są bardzo sztywne, mają często niewygodne otwory wentylacyjne i nie dopasowują się do owalu głowy. Ten kask posiada wycięte niczym w origami wytrzymałe elementy plastikowe, które rozszerzają się gdy zakładamy go na głowę i zwężają, gdy chcemy schować kask do plecaka. Rozwiązanie niby banalne, naśladujące harmonijkę, ale do tej pory jeszcze nikt na nie nie wpadł.

3. Oświetlenie Velodroom

System inteligentnego oświetlenia Velodroom jest nieaktywny, gdy jest nieużywany i zaczyna działać, jak tylko chwytamy ramę swojego roweru. Po minucie od odłożenia roweru, światełko przestaje świecić. Na uwagę zasługuje wbudowany akcelerometr, dzięki któremu światełko stopu zaświeci się bardzo jasno, jak tylko mocniej zahamujemy. Velodroom naładujemy za pomocą portu USB.

4. Wstrząsoodporny plecak

Juggernaut

to plecak rowerowy, który spodoba się przede wszystkim lubiącym ostrą jazdę po szutrze, w lasach albo w cięższym terenie. Przyda się też w awaryjnych sytuacjach, jak upadek czy wypadek. Czym się wyróżnia spośród reszty plecaków? Jak napisałem w podtytule, jest on wstrząsoodporny. Został zbudowany z bardzo sztywnego, a mimo tego lekkiego tworzywa termoplastycznego CURV i po założeniu na plecy zachowuje się niczym zbroja, chroniąc w razie wypadku m.in. kręgosłup rowerzysty. Plecak zaprojektował Olegs Zabelins.

5. Ultegra Di2

Jeśli jeździcie na rowerze to z pewnością wiecie, że jednym z najważniejszych elementów są manetki. Jak wielu jest rowerzystów, tak wiele upodobań – jedni lubią obsługiwane cała dłonią gripshifty, inni wolą zmieniać przełożenia zgięciem palców. Shimano Ultegra Di2 eliminuje obie te czynności, bowiem jest to elektroniczna zmiana biegów. Wystarczy wcisnąć przycisk, zupełnie jak na klawiaturze albo w myszce, by zmienić przełożenie. Zamontowane w przerzutkach, zasilane przez baterie serwomechanizmy zajmą się resztą.

6. Magura eLECT

Skoro mowa już o elektronice, to co powiecie na elektroniczny widelec? Mowa tu oczywiście o widelec rowerowy, rzecz jasna amortyzowany. eLECT posiada trójwymiarowy akcelerometr, dzięki któremu analizuje teren i dopasowuje twardość amortyzatora do napotkanej powierzchni, by nam zawsze jeździło się lekko i przyjemnie. Jedynym problemem wydaje się być opóźnienie, które wynosi 0,2 sekundy. To oznacza, że jadąc z prędkością 20 kilometrów na godzinę, amortyzator zadziała dopiero po jednym metrze przejechanego terenu.

7. Revolights

Oświetlenie to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia roweru, bez którego nie wybierzemy się na wieczorne przejażdżki. Ale zwykła lampka na dynamo to zdecydowanie już przeżytek. Dziś rower możesz wyposażyć w koła z wbudowanym oświetleniem LED – białym z przodu oraz czerwonym z tyłu. Podczas gdy tylne koło z Revolights z pewnością spełni swoje zadanie, o tyle zasięg oświetlenia przedniego koła może budzić pewne wątpliwości – nas zobaczą na pewno, ale my raczej zobaczymy niewiele. Tak czy inaczej, wynalazek na pewno zaliczamy do tych udanych.

Więcej o Revolights dowiecie się po kliknięciu w ten link.

8. Lumingrids

To również oświetlenie, choć spełniające nieco inne zadanie. Działa na zasadzie projektora LED, który wyświetla przed nami na drodze siatkę, składającą się z idealnie równych kwadratów. Jeśli natrafimy na jakąś nierówność terenu, której gołym okiem nie bylibyśmy w stanie zauważyć w ciemności, siatka ulega deformacji, co daje nam czas na uniknięcie przeszkody. Zasięg siatki to maksymalnie 2,6 metra, przy dość szybkiej jeździe.

O Lumingrids cała masa informacji dostępna jest tutaj.

9. Open Sight

Jedną z najpoważniejszych wad nawigacji GPS jest fakt, iż zamiast na drogę, spoglądać musimy często na wyświetlacz urządzenia i tracimy na chwilę czujność, co możemy prowadzić do wykonania popularnego “koziołka” przez kierownicę. A co, gdyby wskazówki wyświetlały się na drodze? Właśnie za to odpowiedzialny jest Open Sight, któremu najpierw programujemy trasę, by ten za pomocą projektora w odpowiednim czasie wyświetlił nam na drodze wskazówki, w którym kierunku mamy się udać.

O tym wynalazku więcej informacji znajdziecie tutaj.

10. Helios Bars

To niby tylko rogi, ale po ich zamontowaniu nasz rower staje się naprawdę smart. Oprócz swojej podstawowej funkcjonalności, którą jest system świateł i migaczy, Helios Bars dodają do wyposażenia roweru rakże łączność Bluetooth 4.0 oraz GPS. To wszystko po to, by oświetlenie reagowało na zachowanie rowerzysty, licznik przekazywał wszelkie statystyki i dane z twoich wycieczek prosto do smartfona, a wbudowana nawigacja zapewniała nie tylko wskazówki, ale też namierzenie lokalizacji roweru, np. po jego kradzieży.

11. Monkey Light Pro

Pewnie zauważyliście, że na każdym z rowerów miejskich jest stosowna reklama, by cała ta rowerowa inicjatywa miastom się opłacała. Reklamy te są montowane na metalowych bagażnikach, a mogłyby być wyświetlane na… kołach. Dzięki Monkey Light Pro możemy wyświetlić dowolny obraz lub animację na kole roweru i pokazać ją wszystkim podczas naszej jazdy.