Fantasia: Music Evolved pozwoli kontrolować i tworzyć muzykę

To, że Xbox One doczeka się nowej marki z gatunku gier muzycznych było oczywistą oczywistością. W końcu najlepiej sprzedającą się serią na pierszego Kinecta było właśnie Dance Central od studia Harmonix. Oglądając powyższy trailer można dojść do wniosku, że czeka nas kolejna gra imprezowa, w której będziemy wyginać się przed kamerą, ale Fantasia: Music Evolved nie do końca będzie na tym polegała.

Bezpośrednią inspiracją dla gry jest film Disney’a “Fantasia” z 1940. Była to pierwsza pełnometrażówka z dźwiękiem stereo w historii kinematografii. Film składał się z animowanych noweli z głównymi bohaterami Disneya m.in. Myszką Miki, do których podłożono największe utwory klasyczne. Gra natomiast z klasyką już niewiele będzie miała wspólnego.

W Fantasia: Music Evolved wcielimy się w rolę ucznia czarnoskiężnika Yen Sid’a, a naszym zadaniem będzie tworzenie i miksowanie melodii w czasie rzeczywistym. Oczywiście dzięki zastosowaniu odpowiednich ruchów. Można zatem powiedzieć, że gra będzie bardziej przypominała skrzyżowanie Dance Central z Child of Eden. Ciekawostką mają być lokacje, z których będziemy mogli wykorzystywać dane elementy do urozmaicania ścieżki muzycznej. Np. w lokacji podwodnej będzie można grać na skorupach żółwi czy rafie koralowej…A przygrywać nam będzie 25 współczesnych melodii m.in. “Locked Out of Heaven” Bruno Marsa, “Some Night” Fun, czy “Bohemian Rhapsody” zespołu Queen. Przewiduje się także kolejne utwory w dodatkach DLC.

Premiera gry ma mieć miejsce w przyszłym roku dla Xboxa One i Xboxa 36