Zasady gry to klasyka gatunku. Gracz, podczas pierwszego logowania się do gry (bo Scrolls, trzeba dodać, powstała z myślą o graniu przez Sieć) wybiera jedną z trzech talii. Każda z nich reprezentuje inną frakcję dostępną w grze: Energię, Wzrost i Porządek. Wybór konkretnej frakcji definiuje nasz styl gry. Bardziej kreatywni i doświadczeni gracze mogą oczywiście mieszać trzy frakcje, tworząc tym samym niepowtarzalną i mniej przewidywalną talię do gry.
Jak dotąd nie doszukałem się żadnych innowacyjnych elementów w rozgrywce: za pomocą odpowiednich kart przyzywa się wojowników, którzy w naszym imieniu walczą z przyzwanymi jednostkami przeciwnika. Zyskując odpowiednio dużą przewagę, można wysłać swoje oddziały do ataku na “idole” naszego przeciwnika. Każdy gracz zaczyna z 10 idolami, jeśli straci 3 z nich, przegrywa.
Nie jestem pewien, czy cokolwiek wyróżnia Scrolls na tyle, żebyście płacili za nią 14,95€. Szczególnie, jeśli porównamy ją z darmowymi tytułami, takimi jak: Duel of Champions, czy Hearthstone, którego Blizzard zapewne skończy jeszcze w tym roku. Nie należy także zapominać o analogowym protoplaście tego gatunku, czyli Magic: The Gathering, której (podstawowa) wersja komputerowa dostępna jest na Steamie za niecałe 9€.
Oficjalna strona gry: https://scrolls.com