Najlepszą strategią według Microsoftu, a przynajmniej jedyną zaprezentowaną do tej pory jest przedstawienie swojej nowej konsoli jako multimedialnego centrum rozrywki, z naciskiem na oglądanie telewizji.
Podczas pierwszej oficjalnej prezentacji, dowiedzieliśmy się między innymi o partnerstwie z NFL – ligą futbolu amerykańskiego, dzięki czemu amerykańscy użytkownicy Xbox One będą mieli dostęp do ekskluzywnych i interaktywnych materiałów, podczas oglądania widowiskowych rozgrywek, zwanych w Stanach futbolem. Oprócz tego, Microsoft przekonał samego Stevena Spielberga, żeby ten nakręcił serial na podstawie jednej z najbardziej kultowych serii gier dostępnych na Xboxa – mowa tu oczywiście o uniwersum Halo.
Konsolowcy z Europy patrzyli na te zapowiedzi z dystansem, zakładając, że telewizję na Xboxie będzie można oglądać tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Polscy gracze, którzy pamiętali jeszcze cyrk związany z rejestracją w sieci Xbox Live, byli wręcz przekonani, że o telewizji na konsoli będą mogli co najwyżej pomarzyć.
Jednak dotychczasowe mniemanie może okazać się błędne. Szef Microsoft Studios, Phill Spencer, zapytany o funkcje Xbox One dostępne w Europie powiedział:
Na chwilę obecną mamy podpisane umowy z telewizją Sky i Canal + we Francji. Chcemy kontynuować naszą międzynarodową ekspansję (…) Chcemy aby nasza platforma [Xbox One – przyp. red.] była jako międzynarodowa, ponieważ Europa w szczególności jest dla nas bardzo ważnym regionem, jeśli chodzi o tą generację konsol. Chcemy, żeby cały świat oglądał telewizję na Xboxie.
Spencer zapomniał dodać, że wspomniane wyżej umowy partnerskie zostały podpisane z myślą o dostarczaniu treści dla francuskich użytkowników Xboxa 360. Żeby wcielić swój śmiały plan w życie, Microsoft musi się nieco postarać, szczególnie jeśli chodzi o nasz kontynent. A czasu, żeby podpisać korzystne umowy na terenie każdego europejskiego państwa jest coraz mniej…