3000 lat po wyginięciu ludzkości na Ziemi przetrwał tylko jeden gatunek. Atmosfera na powierzchni jest tak skażona, że w powietrzu ciągle unosi się radioaktywny pył przesłaniający promienie słoneczne. W rezultacie tego zjawiska z roku na rok planeta robi się coraz chłodniejsza, a Flock’i – istoty, które jakimś cudem przystosowały się do nowych warunków- żyją głęboko pod ziemią w pobliżu jądra samej planety. To właśnie w nich wcielą się gracze.
Ich zadaniem będzie odnalezienie artefaktu – kapsuły słonecznej. W trakcie rozgrywki (twórcy myślą o maksymalnie 6 osobowej zabawie) gracz, który odnajdzie ów artefakt przejdzie swoistą przemianę. Stanie się Nosicielem, którego zadaniem będzie przetrwanie w określonym czasie – tylko w taki sposób bowiem będzie można wygrać grę. Pozostali gracze będą starali się odebrać artefakt Nosicielowi i samemu przejąć jego rolę. Istotą gry jest fakt, że każda ze stron będzie posiadała zupełnie inny rozkład mocy.
Przedstawiciele stada będą więksi i szybsi co ułatwi im polowanie na Nosiciela. Ten z kolei będzie dużo wolniejszy, ale przy pomocy światła będzie mógł zniszczyć Flock’ów. O ile je zauważy, ponieważ Flocki pozostające w bezruchu będą praktycznie niewidzialne.
Gra będzie rozgrywała się z perspektywy pierwszej osoby i jest przygotowywany na komputery PC. Aktualnie studio nie zdradziło nawet wstępnej daty premiery. Informacje o grze można śledzić na oficjalnej stronie The Flock.