Oficjalna prezentacja odbędzie się podczas targów E3. Konsolowa wersja Diablo będzie nieco różnić się od wersji na komputery PC. Największą zmianą w mechanice jest dodanie uników, które wykonywać będziemy za pomocą drugiego joysticka na padzie konsoli. Oprócz tego, kupowanie przedmiotów za prawdziwe pieniądze będzie niedostępne (całe szczęście), a w zamian za to konsolowi gracze dostaną nowy tryb lokalnej kooperacji.
Konsolowa wersja Diablo 3 to ogromna zmiana w polityce Blizzarda. Studio od dawna ignorowało konsole, skupiając się na tworzeniu gier na pecety. Co się zmieniło? Niektórzy spekulują, że połączenie się z Activision odpowiedzialne jest za zmiany w polityce studia. Alternatywną teorią jest to, że Diablo 3 nie spełniło oczekiwań pecetowych graczy, którzy masowo opuszczają serwery Blizzarda. Przypomnijmy: gra sprzedała się w 14 milionach egzemplarzy, jednak aktualne statystyki udostępnione przez Blizzarda pokazują, że na serwerach średnio gra “zaledwie” 2 miliony osób – do niedawna Diablo 2 mogło pochwalić się lepszym wynikiem. Wprowadzenie tytułu na konsole z pewnością zaowocuje dodatkowym zyskiem ze sprzedaży gry.
Każdy kto w przedsprzedaży zamówi Diablo na konsolę otrzyma unikatowy przedmiot: Infernalny (chociaż ja przetłumaczyłbym to jako Piekielny) Hełm, który zwiększy tempo zdobywanego przez naszą postać doświadczenia. Ceny wersji konsolowej to nadal tajemnica. Wersja PC niestety nie uprawnia do grania na konsoli, więc jeśli posiadacie już Diablo na peceta i chcielibyście przenieść się z graniem na kanapę z padem w ręku, musicie kupić dodatkowy egzemplarz gry.