Według USA Today, Zynga starała się o Mattricka już od dziewięciu miesięcy, a wiosną negocjacje weszły w kluczową fazę. Z tą opinią zgadza się AllThingsD. Wiele mediów uważa z kolei że to ugodowe pozbycie się dyrektora, który popełnił błąd. Xbox One wzbudził powszechną niechęć w związku ze swoim kontrowersyjnym licencjonowaniem gier. Jego konkurent, PlayStation 4, brutalnie to wykorzystał, co może sprawić niemało kłopotów firmie Microsoft.
USA Today twierdzi jednak, że odejście Mattricka nie miało nic wspólnego z kontrowersjami wokół Xbox One. Zdaniem dziennikarzy z tej gazety, negocjacje z Zyngą zaczęły się zanim ogłoszono jakiekolwiek szczegóły na temat nowej konsoli Microsoftu.
Niektóre media spekulują również, że Mattrick odchodzi z uwagi na urażoną dumę. Microsoft anulował jego plany dotyczące nowej metody dystrybucji gier na Xbox One, wbrew woli dyrektora działu interaktywnej rozrywki.
Co ciekawe, wszystkie te sprzeczne doniesienia pochodzą z renomowanych tytułów prasowych, które zazwyczaj nie zajmują się plotkami i spekulacjami. Oznacza to, że najprawdopodobniej nigdy nie poznamy prawdziwego powodu odejścia Mattricka.
Sam zainteresowany ma już na swoim koncie szefowanie Electronic Arts, zanim przeszedł do Microsoftu. Zynga, do której przechodzi, walczy z problemami finansowymi. Firma niedawno zwolniła ponad 500 osób i zamknęła niektóre swoje studia deweloperskie. Odniosła sukces na giełdzie, debiutując z ceną ponad dziesięciu dolarów za akcję. Obecnie cena ta spadła do trzech dolarów.
Microsoft jeszcze nie ogłosił następcy Mattricka. Działem Xbox zarządza, tymczasowo, Steve Ballmer.