Wpis na blogu Microsoftu nie został napisany przez jego pracowników, a przez Seana McNeilla i Johna Santiago z firmy Catapult Systems, która zajmuje się dostarczaniem oprogramowania i infrastruktury cyfrowej średnim i dużym przedsiębiorstwom. Jak twierdzą, ich użytkownicy “uciekają od Google Apps do Office’a 365”. Przez ostatnie półrocze ich firma pomagała trzem firmom-klientom zatrudniającym od 400 do 1200 osób powrót do pakietu Microsoftu.
Jako przykład ilustrujący problem, podają konkretną sytuację, w której jedna z asystentek używała Outlooka zamiast firmowego Google Apps. –
Kiedy jej powiedzieliśmy, że jesteśmy tam po to, by pomóc jej firmie powrócić do Office’a, jej reakcją było “dzięki bogu!”. Nie była jedyna. Po miesiącu korzystania z Google Apps, pracownicy wywierali olbrzymią presję na dział IT, i to na tyle dużą, że firma zdecydowała się na przesiadkę na Office’a 365 — twierdzą.
Problemy, na jakie ponoć skarżą się klienci, to błędy w formatowaniu dokumentów Worda i Excela, dodatkowe opłaty związane z koniecznością dokupienia oprogramowania, którego w gogle Apps brak, czy też, tak po prostu, brak Outlooka.
Przypominamy, że informacje te zostały opublikowane na blogu Microsoftu. Mogą więc być lekko “stronnicze”…