Obecnie z Internetem, czy to stacjonarnie, czy za pomocą urządzeń mobilnych, łączy się 2,7 miliarda ludzi z całego świata. To zaledwie jedna trzecia całej ludzkiej populacji. Tymczasem zasięg dostępu do Internetu rośnie z prędkością zaledwie 8 procent każdego roku. Zuckerberg chce to zmienić i zaprosił do współpracy takie tuzy mobilnego rynku, jak Ericsson, MediaTek, Nokia, Opera, Qualcomm i Samsung. Razem owe przedsiębiorstwa tworzą inicjatywę zwaną “Internet.org”, która ma połączyć z Internetem kolejne 5 miliardów ludzi.
Nowemu stowarzyszeniu przyświecają trzy nadrzędne cele:
- Dostęp do Internetu musi być niedrogi. Chodzi o to, by jak najlepszej jakości Internet dotarł do jak największej liczby osób, które do tej pory nie mogły sobie na niego pozwolić. W tym zakresie mają być budowane nie tylko tańsze połączenia, ale także tańsze smartfony. Niezbędna więc będzie pomoc operatorów z całego świata.
- Wykorzystać transfer efektywnie. Gigantycznej redukcji ma ulec ilość danych, które trzeba przesłać by uruchomić aplikacje, witryny internetowe i inne usługi przez Internet. Tu pole do popisu ma m.in. przede wszystkim Opera, która dysponuje technologią kompresowania danych.
- Pomoc od strony biznesowej. Trzeba wprowadzić nowe modele modele biznesowe, by dotrzeć na rynki, które do tej pory były kompletnie pozbawione nie tylko dostępu do internetu, ale także smartfonów, mobilnych komputerów, wszelkich usług itd.
Dziś wystartowała witryna internetowa “Internet.org”, na której będzie można znaleźć więcej informacji o projekcie. Mark Zuckerberg stwierdził, że “możliwość komunikacji” to ludzkie prawo. I nawet, jeśli dyrektor Facebooka ma na myśli możliwość komunikacji poprzez jego portal, to tej inicjatywie trzeba kibicować.