Czego najbardziej żałuje Steve Ballmer? Takie pytanie odchodzącemu na emeryturę dyrektorowi generalnemu Microsoftu zadała blogerka Mary Jo Foley. Odpowiedź była możliwa do przewidzenia.
Wie pani, miałem okazję popełnić wiele pomyłek, więc to zależy o jakim okresie mówimy. Ale chyba najbardziej żałuję tego całego zamieszania, którego dokonaliśmy Longhornem, który potem stał się Vistą. Tego chyba żałuję najbardziej. Wie pani, po tym, jak się zbierze duży zespół, który ma za zadanie zrobić coś wartościowego, a takim się nie okazuje, to to potem odbija się długo czkawką — stwierdził Ballmer.
Faktycznie, Windows Vista to jeden z gorszych momentów w historii Microsoftu. System ten powstał po tym, jak po wielu latach pracy nad platformą Longhorn owe prace należało przerwać, a efektem było coś dużo bardziej ograniczonego, na dodatek mającego problem ze sterownikami i usterkami, które dopiero załatano po czasie. Wpadkę tę brutalnie wykorzystał Apple.