Liczba dodatków ma znaczenie
Rewelacyjna jakość obrazu i dźwięku
Najradośniejsza wiadomość wynikająca z naszego testu odtwarzaczy jest taka, że jakość, z jaką urządzenia współczesnej generacji wysyłają obraz HD do telewizora lub rzutnika, jest doskonała. Żadne z testowanych urządzeń nie wyróżnia się negatywnie, stwierdzone w laboratorium różnice są marginalne i ograniczają się na ogół do liczby dostępnych ustawień predefiniowanych oraz możliwości indywidualnego dostosowywania obrazu. Dla kupujących ten wysoki poziom jakości obrazu jest naprawdę świetną wiadomością, bo wreszcie mogą zwrócić uwagę na inne kryteria. A jest to jak najbardziej sensowne: w kwestii wyposażenia, ergonomii, wydajności energetycznej i cen testowane urządzenia różnią się znacznie bardziej.
Za bogate wyposażenie nie zawsze trzeba słono płacić
Użytkownicy przywiązujący wagę do wielu dodatków muszą sięgnąć do kieszeni głębiej. Zwycięzca testu DMP-BDT500 ze stajni Panasonica uzyskał najlepsza ocenę pod względem wyposażenia, ale każe sobie za to stosunkowo drogo płacić – jego cena to około 1310 zł. Odtwarzacz ma za to wszystko, czego można dziś oczekiwać: portal sieciowy, czytnik kart SD, po dwa porty USB i HDMI oraz różne wyjścia audio. Konkurenci – z wyjątkiem Onkyo – są znacznie tańsi i brakuje im niektórych dodatków. Które elementy wyposażenia rzeczywiście są przydatne? Przeczytacie o tym w ramce “Jak wybrać właściwy odtwarzacz?” na ostatniej stronie artykułu.
Obok odtwarzaczy klasy premium istnieje szeroka paleta sprzętu klasy średniej w cenach od 400 do 700 zł – te urządzenia powinny spełnić wszystkie oczekiwania. Dla początkujących albo takich osób, które chcą używać odtwarzacza Blu-ray przede wszystkim do oglądania filmów, interesujące będą niedrogie modele Sony (ok. 320 zł) i Philipsa (ok. 350 zł). Niezwykłe wzornictwo nie jest kwestia ceny. Niedrogi Sony BDP-S1100 o szerokości zaledwie 29 cm nie tylko zajmie najmniej miejsca, ale także ma designerska, kanciasta obudowę w stylu Sense of Quartz. Nieco większy model Sony S390 oraz Philips są również smuklejsze od konkurentów, w przypadku których postawiono raczej na szerokość sprzętu hi-fi – 43 cm. Wśród nich zwłaszcza Panasonic DMP-BDP500 oraz Onkyo o wysokości odpowiednio ok. 6 i 10 cm wyróżniają się nie tylko wizualnie, ale i poprzez wyższą cenę.
Czasy otwierania w wielu przypadkach są zdecydowanie za długie
Ergonomia jest na ogół na dobrym poziomie – szczególnie wzorowo prezentuje się obsługa LG. Sony traci punkty, ponieważ oba jego odtwarzacze nie maja wyświetlacza. Irytująca cecha większości testowanych urządzeń są długie czasy uruchamiania i ładowania: w Sony S390 od wyłączenia do uruchomienia odtwarzacza i wczytania płyty musi upłynąć prawie jedna minuta. Większość konkurentów jest szybsza, ale naprawdę żwawe okazały się jedynie modele LG i Samsunga. Obydwa poradziły sobie z tym zadaniem w mniej niż pół minuty, w tym samym czasie Sony nie zdążył się nawet uruchomić. Żadne z testowanych urządzeń nie wykazało się irytującą głośnością pracy: z wynikami 0,9 i 0,8 sona słyszalne są w bezpośredniej bliskości tylko Panasonic DMP-BDT234 i oba odtwarzacze Sony. Najcichszy okazał się zwycięzca w kategorii ECONO – LG BP620. Z wynikiem 0,4 sona podczas odtwarzania płyty Blu-ray i zaledwie 0,2 sona w czasie odtwarzania DVD wydaje się on niemal bezgłośny.
Wyraźne różnice dotyczą także poboru energii: najoszczędniejszy (Sony S390) i najbardziej żarłoczny model (Onkyo) dzieli około dziewięciu watów. Podczas odtwarzania płyty Blu-ray za dobry można uznać wynik poniżej 6 W. Oszczędny Sony zużywa wówczas zaledwie 4,6 W. W trybie stand-by zużycie wynosi natomiast maksymalnie 0,2 W – pominąwszy Philipsa z wynikiem 0,8 W. Żadne z urządzeń, które znalazły się w zestawieniu, nie ma wyłącznika sieciowego. Wykonane kamera termowizyjna zdjęcia działających odtwarzaczy ukazują różny rozkład temperatur na ich obudowach. Mimo to żadne z urządzeń nie nagrzewa się nadmiernie.
GDZIE SZUKAĆ RÓŻNIC?
Wszystkie przetestowane odtwarzacze zapewniają bardzo wysoka jakość wysyłanego obrazu. Róznice sa tak niewielkie, ze można je pominąć. Przy wyborze należy się więc kierować wyposażeniem.
PANASONIC DMP-BDT500 |
LG BP620 |
SONY BDP-S1100 |
Tak testowaliśmy odtwarzacze Blu-ray
W odtwarzaczu Blu-ray równie ważne jak doskonała jakość obrazu są jego wyposażenie i ergonomia. Dlatego wyniki w tych trzech kategoriach mają taką samą wagę: stanowią po 30 proc. ogólnej oceny. Oprócz tego mierzymy pobór energii i oceniamy starania producentów w zakresie dokumentacji i wsparcia. Obie te kategorie stanowią po 5 proc. wyniku końcowego. W kwestii jakości obrazu chodzi nam zasadniczo o szczegółowość obrazu podczas wyświetlania filmów z płyt Blu-ray i DVD, a w kwestii wyposażenia decydujące są złącza, funkcje i kompatybilność formatów mediów. Badając ergonomię, zwracamy uwagę przede wszystkim na komfort obsługi odtwarzacza przez menu i pilota oraz jakość dźwięku i głośność. Im większy jest odstęp sygnału od szumu (SNR), tym mniej słyszalne są zakłócenia w odbieranym przez użytkownika dźwięku. Głośność pracy różni się w zależności od rodzaju odtwarzanej płyty. Dlatego badamy ten parametr podczas odtwarzania zarówno płyty DVD, jak i Blu-ray. Oceny zużycia energii dokonujemy na podstawie trzech stanów pracy urządzenia. Pomiary przeprowadzamy w trybie czuwania, podczas odtwarzania płyt DVD i Blu-ray. W przypadku niebieskich krążków zużycie jest wyższe.
Podsumowanie testu
Maksymalnie wyposażony odtwarzacz Blu-ray z funkcją 3D, serwisami sieciowymi i obsługą WLAN za 420 zł? Jeszcze całkiem niedawno było to nie do pomyślenia, ale ogólny spadek cen nie oszczędził także odtwarzaczy treści HD. Dlatego naszym faworytem w kategorii ECONO jest LG BP620 – najlepszy wybór dla większości kupujących. Oferuje on bardzo dobrą jakość obrazu a przy tym jest cichy i energooszczędny. Bez problemów radzi też sobie ze wszystkimi testowymi formatami plików multimedialnych. Jeśli zależy wam na bardziej “prestiżowym” wyglądzie i szerokiej palecie interfejsów audio i wideo, to takim oczekiwaniom najlepiej sprosta zwycięzca testu, odtwarzacz Panasonic kosztujący nieco ponad 1300 zł. DMP-BDT 400 w kategoriach wyposażenia i jakości obrazu zdobywa maksymalną liczbę punktów. Podobnie jak znajdujący się na piątej pozycji Onkyo, Panasonic został wyposażony w dwa porty HDMI. Ma też interfejs WLAN, dwa porty USB i czytnik kart pamięci SDHC. Gdy mowa o jakości obrazu, to jeśli interesuje was wyłącznie przyjemność oglądania filmu w doskonałym HD, nie musicie zbyt głęboko sięgać do kieszeni. Dwa najtańsze modele, Sony BDP-S1100 i Philips BDP2930 z dolnej części rankingu zostały pod tym względem bardzo dobrze ocenione, a są oferowane w okazyjnej cenie poniżej 400 zł. Należy jednak pamiętać, że nie są one wyposażone tak bogato jak ich droższe odpowiedniki, przykładowo w obu brak obsługi DLNA.
Jak wybrać właściwy odtwarzacz?
Współczesne odtwarzacze Blu-ray są bardzo różnie wyposażone, co nie pozostaje bez wpływu na cenę. Za które dodatki rzeczywiście warto zapłacić?
Kompatybilność 3D: Jeśli wasz telewizor odtwarza obraz 3D, to odtwarzacz Blu-ray również powinien mieć taką funkcjonalność – chyba że za nic w świecie nie chcecie niczego wiedzieć o trójwymiarowych treściach, a do kina chodzicie wyłącznie na seanse 2D. Materiały 3D stają się jednak coraz bardziej popularne, warto zatem zastanowić się nad zakupem odtwarzacza, który je obsłuży.
WLAN: Ostatnio bezprzewodowe łącze sieciowe stało się standardem w modelach klasy średniej. Nawet jeśli nie jesteście zainteresowani funkcjami Smart TV i nie chcecie korzystać z treści sieciowych, to WLAN może się przydać, na przykład do regularnego, bezprzewodowego pobierania aktualizacji firmware’u sprzętu.
Portal sieciowy: Wiadomości, biblioteka multimediów, wideo na żądanie i wiele więcej – z portalem sieciowym Internet przeniesiecie do salonu. Odtwarzacz Blu-ray z aplikacjami wart jest polecenia przede wszystkim, jeśli nie macie jeszcze Smart TV.
Wyjścia HDMI: Odtwarzacze Blu-ray z wyższej półki często dysponują dodatkowym portem HDMI. Ten dodatek ma sens tylko wtedy, kiedy w sygnał HD trzeba zaopatrzyć dwa urządzenia, na przykład telewizor i projektor, a pomiędzy nimi nie ma obsługującego HDMI amplitunera. Jeśli sygnał dostarczamy tylko do jednego odbiornika, nie warto przepłacać.
Wyjścia audio: Jeżeli dźwięk ma być odtwarzany przez głośniki telewizora, to nie ma potrzeby przywiązywać do tej kwestii szczególnej wagi. Gdy jednak w grę wchodzi amplituner lub wolno stojąca kolumna głośnikowa, to oba komponenty powinny być wyposażone w te same interfejsy. Cyfrowe wyjścia optyczne i koaksjalne należy przedkładać nad gniazda analogowe. Niskostratne formaty dźwiękowe wysokiej rozdzielczości (DTS HD, Dolby TrueHD) można jednak transmitować jedynie przez HDMI.
Kompatybilność formatów: Jeśli wasz odtwarzacz Blu-ray ma odtwarzać nie tylko filmy z płyt, ale także pliki z pamięci USB albo dysku sieciowego (NAS), to koniecznie musi on być wyposażony w odtwarzacz multimedialny zgodny z DLNA. Złożone kodeki, jak x264, DivX i XviD, nie są objęte standardem DLNA – nasza tabela powie wam, jakie formaty potrafią odtwarzać testowane urządzenia.