Podczas swojego przemówienia na konferencji QuakeCon, twórca Dooma, Quake’a i Rage’a stwierdził, że “To niesamowite, jak podobne one są w swoich możliwościach, jak podobne są do siebie. Możliwości, jakie one oferują, są właściwie takie same”. Innymi słowy, Carmack doszedł do tego, tworząc gry na obie konsole, że diabeł tkwi w szczegółach, i Xbox One nie jest wolniejszy od PlayStation 4, ale też nie jest wydajniejszy.
Carmack nie ma jednak dobrego zdania o kontrolerze Kinect. –
Wydaje mi się, że Kinect ma pewne fundamentalne ograniczenia związane z opóźnieniami i ilością klatek na sekundę — twierdzi. Porównał Kinecta do jednoprzyciskowej myszki Appke’a, twierdząc, że ludzie jednak chcą większej ilości przycisków. –
Kinect to zeroprzyciskowa myszka z dużą ilością opóźnień — uważa.
Dodał też, że panika związana z tym, że Kinect może być wykorzystany jako urządzenie szpiegujące użytkowników, wkrótce pójdzie w niepamięć, na podobnej zasadzie, jak ludzie szybko zapomnieli o tym, że ich smartfon ma moduł GPS.
Carmack wziął też w obronę poprzednią politykę licencyjną Xboxa One, która wzbudziła na tyle dużo kontrowersji, że Microsoft musiał ją zmienić. –
Wydaje mi się, że to polowanie na czarownice było bezpodstawne — twierdzi, dodając, że branża i tak zmierza w kierunku dystrybucji cyfrowej, i że “to dobra rzecz dla wszystkich”.
id Software pracuje obecnie nad kolejną częścią Dooma. Data premiery nie jest znana.