Gravity Rush było grą dość ryzykowną pod względem marketingowym. Kierowano ją do wąskiego grona odbiorców – stylistyka anime w cell-shadingu, klimat steampunka i nietypowe sterowanie to cechy, które niekoniecznie zachwycają wszystkich graczy. Okazało się jednak, że miks zafundowany w wykonaniu Sony Japan Studio pod wodzą samego Keiichiro Toyamy (“Silent Hill”) stał się wielkim hitem. Ja sama byłam tą grą oczarowana i z niecierpliwością wypatrywałam jakichkolwiek wzmianek o kontynuacji.
Dziś na targach Tokyo Game Show Sony postanowiło uchylić rąbka tajemnicy. Za prace nad sequelem gry dalej będzie odpowiadał Keeichiro Toyama, który najwyraźniej otrzymał własną część studia Sony, która od teraz nazywa się Team Gravity. Krótki teaser, który widzicie powyżej przedstawia nowe concept arty, a także fragmencik rozgrywki. Nie podano jeszcze przybliżonej daty premiery, ale z pewnością Sony niedługo pokusi się o bardziej szczegółowe informacje.
A jeśli nie mieliście jeszcze do czynienia z pierwszą częścią Gravity Rush i nie bardzo kojarzycie z czym to się je, poniżej możecie obejrzeć moje nagranie z fragmentami gameplayu:).