Przy pierwszym założeniu bransoletki, użytkownik najpierw musi dotknąć drugą ręką urządzenia, by w ten sposób zamknąć obwód i umożliwić urządzeniu dokonanie odpowiednich pomiarów. Następnie wystarczy ją nosić, a w momencie gdy bransoletka wykryje w pobliżu inne urządzenie np. nasz tablet czy telefon, przy pomocy odpowiedniego gestu będziemy mogli go bez trudu odblokować. Dzięki zastosowaniu żyroskopu, akcelerometru, czujnika zbliżeniowego i czujników ruchu teoretycznie przy pomocy Nymi będziemy mogli dokonywać płatności zbliżeniowych, automatycznie ustawiać temperaturę w pokoju, otwierać auto i używać wszystkich elektronicznych urządzeń bez konieczności wpisywania haseł- możliwości ogranicza praktycznie tylko wyobraźnia.
Co więcej Nymi wcale nie musi być bransoletką – był to po prostu jeden z pierwszych pomysłów Martina. Równie dobrze może to być naszyjnik czy pierścionek. Ważne, by gadżet posiadał mechanizm zatrzaskowy. Na tą chwilę firma Bionym odpowiedzialna za produkcję urządzenia stara się zainteresować nim większe korporacje, a do sprzedaży ma trafić w przyszłym roku w cenie około 99$. Na oficjalnej stronie urządzenia można składać zamówienia przedpremierowe w cenie 79$.