Wirtualne gogle zapewnią nam wyjątkowy obraz, ale co z samym sterowaniem? Tu przychodzą z pomocą różne urządzenia, nad którymi pracują producenci z całego świata. Ciekawie zapowiada się m.in. kombinezon PrioVR czy modułowy STEM System. Bez wątpienia jednak najczęściej wspominanym przy okazji Oculus Rifta urządzeniem jest wielokierunkowa bieżniaVirtuix Omni. Okazuje się jednak, że w czasie, gdy Omni zbierała fundusze na Kickstarterze grupa naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Wiedniu równolegle pracowała nad bliźniaczo podobnym pomysłem.
Virtualizer jest bieżnią wielokierunkową, która choć budową przypomina Omni to jednak jest o wiele bardziej funkcjonalna. Przede wszystkim dlatego, że pierścień, do którego przymocowane są “szelki” trzymające użytkownika na platformie, znajduje się na prowadnicach. Dzięki temu możliwe jest komfortowe kucanie czy podskakiwanie. Po drugie zaś platforma pokryta jest materiałem, który umożliwia ślizganie się po jego powierzchni i nie wymaga noszenia specjalnego obuwia – można grać w samych skarpetkach.
Urządzenie w sprzedaży ma pojawić się w przyszłym roku. Cena nie jest jeszcze znana, ale jeśli uda im się zbliżyć do ceny Omni (499$) lub nawet troszkę ją zbić Virtuix może mieć wielkie kłopoty w sprzedaży swojego modelu.