Nie oznacza to jednak, że policja nie monitoruje takich ogłoszeń. W sierpniu tego roku zamknięto 26-letniego rapera z Brooklynu, który zamieścił w sieci zdjęcie swojej olbrzymiej kolekcji broni. W samym Nowym Jorku skonfiskowano już ponad 250 sztuk nielegalnej broni – właśnie dzięki ofertom umieszczonym na Instagramie…
Gdzie najłatwiej kupić broń? Oczywiście, na Instagramie
Według raportu serwisu DailyBeast przy pomocy hashtagów takich jak: #guns czy #forsale w portalu Instagram można znaleźć już setki ofert broni – od pistoletów Beretta po mini-arsenały. Przepisy federalne na ogół nie obejmują prywatnych sprzedaży broni, a prawa stanowe różnią się od siebie i są trudne do wyegzekwowania. Największą trudnością jest fakt, że Instagram nie figuruje jako portal handlowy, a zatem nie istnieją żadne formalne przepisy dotyczące tego, co może być lub nie może wystawione za jego pośrednictwem. Innymi słowy Instagram stał się świetną luką prawną dla handlujących nielegalnym sprzętem. Sam serwis najwyraźniej nie zamierza się przejmować problemem, bo ogłoszenia wiszą tak od dobrego czasu.26.10.2013|Przeczytasz w 1 minutę