Większe rozmiary oznaczają możliwość zmieszczenia większego akumulatora. Ten w One Max ma pojemność 3300 mAh i chociaż można zdjąć tylną klapkę urządzenia, bateria jest niewymienna. Urządzenie wyposażone jest w 16 lub 32 GB pamięci flash, slot kart pamięci microSD, jego wymiary to 164.5 x 82.5 x 10.3 mm, a waga – aż 217 g. Oznacza to, że One Max jest gigantyczny – znacznie większy od zaprezentowanego niedawno Samsunga Galaxy Note 3 (5,7″). Aby uzmysłowić wam jak się sprawy mają – poniżej porównanie wymiarów. Od lewej: One Max, Galaxy Note 3, One, iPhone 5s.
Nowy telefon wprowadza także czytnik linii papilarnych, ale jak wynika z recenzji The Verge – nowy dodatek nie działa najlepiej. Wymaga przesunięcia palcem w pionie, w konsekwencji czego mamy nieustannie brudny obiektyw aparatu. Ponadto czytnik został umieszczony w niewygodnym miejscu i nie wystarczy przesunąć po nim palcem, by odblokować telefon. Najpierw trzeba nacisnąć przycisk blokady, co powoduje że korzystanie z nowej funkcji zwyczajnie nie jest wygodne.
Telefon zebrał za to pochwały za głośniki BoomSound. Są jeszcze większe niż w modelu One, a to oznacza że mogą grać jeszcze głośniej i trudno wskazać inny telefon z tak dobrą jakością odtwarzanego dźwięku, gdy nie mamy do czego go podłączyć.
Warto wrócić do aparatu, który choć ma taką samą matrycę jak w modelu One, brakuje mu obecnej wcześniej optycznej stabilizacji obrazu. Obrywa się także jakości wykonania, która nie jest tak dobra jak w One z ekranem 4,7″. Tu jest więcej plastikowych części, jak w modelu One Mini.