Nokia jest liderem na rynku smartfonów z Windows Phone. 90 procent sprzedawanych telefonów z tym systemem pochodzi właśnie z Finlandii. Tyle że sam Windows Phone to raptem kilka procent rynku. Mimo iż jest na trzecim miejscu, to ciężko porównywać go do iPhone’a czy Androida jeżeli chodzi o popularność.
Jak to zmienić? Chris Weber, wiceprezes działu sprzedaży i marketingu w Nokii, w wywiadzie dla serwisu Engadget, stwierdził, że zdaje sobie sprawę, że przed Windows Phone jeszcze daleka droga do sukcesu. Przy czym, jak twierdzi, nie ma na to jednej, złotej recepty.
Nie wydaje mi się, by istniał jeden złoty strzał. Trzeba dbać o portfolio i wspaniały marketing, który uświadomi ludziom możliwości tej platformy. Trzeba też zadbać o dostępność kluczowych aplikacji — stwierdził. Faktycznie, Nokia działa na wszystkich frontach. To właśnie dzięki jej wysiłkom na Windows Phone w końcu trafiają takie aplikacje, jak Flipboard, Path, Instagra, czy Vine.
Musimy dopilnować, by aplikacje jakie posiadamy, nie tylko były równie dobre co na innych platformach, a wręcz lepsze — tłumaczy Weber. Trudno nie przyznać mu racji…