–
Wypracowanie spójnej polityki regulacyjnej obu organów pozwoli na racjonalizację funkcjonowania obydwu sektorów. Wspólne przygotowanie i przeprowadzanie inwestycji przez przedsiębiorstwa energetyczne i sektora ICT da pozytywny efekt w postaci obniżenia kosztów procesu cyfryzacji, którego ostatecznym beneficjentem będzie klient – odbiorca mediów energetycznych i teleinformatycznych
– powiedział Marek Woszczyk, prezes URE.
Niestety, jeszcze trochę na tą świetlaną (nomen omen) przyszłość poczekamy. Jak na razie oba urzędy muszą opracować propozycje zmian koniecznych do przeprowadzenia w prawie telekomunikacyjnym. Muszą również zostać ustalone zmiany dotyczące dostępu do infrastruktury sieci energetycznych.
Co to oznacza dla nas, potencjalnych klientów?
W Polsce mamy obecnie ok. 18 milionów internautów (niektóre badania podają nieco mniejsze liczby – 16-17 mln.). Bardzo możliwe, że po udostępnieniu podłączenia do Sieci za pomocą gnizadka elektrycznego ta liczba jeszcze się zwiększy. Oprócz tego na rynku pojawi się nowy usługodawca, z ogromną infrastrukturą, który zapewne będzie zabiegał o pozyskanie jak największej liczby klientów. W skrócie: Internet w Polsce może być sporo tańszy. Przynajmniej taką mamy nadzieję.