Następnie bez problemu rozpoczynamy przeglądanie “na sobie” wszystkich produktów z katalogu pod każdym z możliwych kątów. Okulary można przesuwać tak jakbyśmy robili to przed lustrem. Oprócz tego aplikacja umożliwia także porównanie kilku modeli na jednym ekranie. Nie zabrakło także funkcji społecznościowych – dzieląc się zdjęciem ze znajomymi możemy szybko uzyskać odpowiedź jak prezentujemy się w danych okularkach. Aplikacja nie działa niestety w Polsce, ale myślę, że wszystko jest kwestią czasu. Skanowanie twarzy jest bezproblemowe – gorzej byłoby w przypadku całej sylwetki. Tu do wykonania odpowiedniego zdjęcia potrzebowalibyśmy pomocy drugiej osoby. Ale mimo to takie przymierzanie ubrań byłoby o wiele przyjemniejsze niż męczenie się w kolejkach do prawdziwych przymierzalni. Moim zdaniem tak właśnie będzie wyglądało kupowanie odzieży przez internet w niedalekiej przyszłości. A Wam jak podoba się poniższy wynalazek? 🙂