Odnotowałeś lub odnotowałaś wczoraj duże zużycie danych przez swój smartfon z Windows Phone? To wina Twittera, zakładając oczywiście, że zalogowałeś lub zalogowałaś się do tej sieci społecznościowej za pomocą swojego smartfonu.
Twitter bowiem bez powiadomienia Microsoftu zmienił niektóre swoje mechanizmy. W efekcie telefony z Windows Phone, do których użytkownicy dodali swoje twitterowe konta, zaczęły pobierać nadmierną ilość danych. Konkretniej, chodzi o zdjęcia profilowe naszych kontaktów, które były wysyłane na telefon wielokrotnie.
Microsoft już załatał usterkę. Smartfony z Windows Phone bowiem, jeżeli użytkownik nie używa zewnętrznej, dedykowanej aplikacji, nie łączą się bezpośrednio z Twitterem, a z serwerem Microsoftu, który jest pośrednikiem pomiędzy tą siecią społecznościową a systemem. Wystarczyło więc wprowadzić zabezpieczenia na serwerze bez konieczności aktualizowania oprogramowania samych smartfonów. Zanim jednak to udało się naprawić, zmiany na Twitterze mogły narazić użytkowników na pobranie nawet kilkudziesięciu megabajtów zbędnych danych. Co, jeżeli użytkownik nie ma wykupionego pakietu internetowego, mogło się przełożyć na zauważalne zwiększenie miesięcznej opłaty do operatora…