Pamiętacie futrzaste, “inteligentne” zabawki uczące się od nas nowych słówek? Furby był najbardziej popularny w późnych latach ’90. Do dzisiaj jeszcze można spotkać w sklepach ich nowsze generacje. Ale jego możliwości nijak mają się do tego co potrafi powyższe, pluszowe “stworzenie. Sercem Ubooly jest bowiem nasz smartfon i odpowiednia aplikacja.
Po włożeniu do środka zabawki telefonu jego ekran zamienia się w pyszczek stworzenia, który odpowiednio reaguje emocjonalnie w trakcie zabawy. A co urządzenie potrafi? Bez włączonej aplikacji jest zwyczajną przytulanką, natomiast po włożeniu smartfona sympatyczna zabawka ożywa i zaprasza dziecko do zabawy. Ubooly może opowiadać bajki, zagadki czy żarty, uczyć podstawowych czynności i przekazywać wiedzę o świecie, odpowiadać na pytania malucha, puszczać mu muzykę lub zachęcać do ćwiczeń fizycznych w zabawny sposób. Dzięki głosowej komunikacji z zabawką mogą obcować dzieci od 3 lat.
Ubooly zebrał już wymaganą na Kickstarterze kwotę i w sklepach amerykańskich powinien pojawić się już w przyszłym miesiącu. Najtańsza wersja zabawki przeznaczona na smartfony z iOS lub Androidem kosztuje 30$. Wraz z pluszakiem kupujący otrzymuje także bezpłatną aplikację, która raz w miesiącu dokonuje aktualizacji najnowszych treści dodanych przez autorów. Ale jeśli rodzice będą chcieli kupić dla dziecka specjalne paczki tematyczne (np. “Kosmos”, “Ciało człowieka”, “Tropikalny las deszczowy”) będą to również mogli zrobić. Swego rodzaju DLC będzie kosztowało około 3$.