Już niedługo na ekrany kin zawita kolejna część “Hobbita”. Tymczasem okazuje się, że gracze również mają na co czekać. Studio Monolith Productions znane z horroru F.E.A.R przygotowuje grę, która opowie o wydarzeniach sprzed “Władcy Pierścieni”.
W grze będziemy sprawować kontrolę nad Talionem – strażnikiem, którego rodzina została wymordowana przez armię Saurona, w noc jego powrotu do Mordoru. Mężczyzna, by zemścić się na wrogu będzie musiał odkryć historię Pierścieni Władzy i urosnąć w siłę. Więcej szczegółów na razie nie zdradzono, ale nie spodziewałabym się typowego mordobicia. Twórcy zapowiadają bowiem możliwość kształtowania własnej historii poprzez dokonywanie wyborów moralnych oraz dynamicznie zmieniające się otoczenie. Do tego sam system walki ma być także innowacyjny – każdy potwór opatrzony będzie wyjątkowym imieniem, a jego sztuczna inteligencja pozwoli mu w krytycznym momencie na uniknięcie śmierci i ratowanie się np. ucieczką. Przeciwnik, który nie polegnie w starciu będzie dalej funkcjonował w świecie gry i rozwijał się, by następnym razem ostro nam dokopać. Być może doczekamy się zatem sandboxa? Od zawsze marzył mi się konkretny action RPG w tym uniwersum…
Data premiery gry pozostaje nieznana. Wiemy jedynie, że Middle-earth: Shadow of Mordor trafi na komputery PC oraz konsole obecnej i następnej generacji (PS3, Xbox 360, PS4, Xbox One).