Serce aparatu Nikon Df stanowi znana ze sztandarowego modelu Nikon D4 matryca CMOS formatu FX (36,0 x 23,9 mm) o rozdzielczości 16,2 mln pikseli oraz procesor przetwarzania obrazu Expeed 3. Aparat lustrzanka oferuje zakres czułości ISO 100 – 12800 z możliwością rozszerzenia aż do ISO 204 800, 16-bitową technologię przetwarzania obrazu, tryb zdjęć seryjnych z prędkością do 5,5 klatki na sekundę w pełnej rozdzielczości, system autofokusu z 39 polami ostrości i czterema trybami, w tym śledzenie 3D, możliwość manualnego, punktowego ustawienia balansu bieli i system rozpoznawania scenerii z 2016-pikselowym czujnikiem RGB.
Aparat uruchamia się w 0,14 sekundy, natomiast czas otwarcia migawki wynosi 0,052 s. Akumulator pozwoli na wykonanie około 1400 zdjęć. Kadrować możemy przez wizjer optyczny z niemal 100-procentowym pokryciem kadru lub 3,2-calowy ekran LCD o rozdzielczości 921 tysięcy punktów.
Retro lustrzanka wyposażona jest w składaną dźwignię sprzężenia światłomierza, która umożliwia bezpośrednie podłączenie do aparatu nawet klasycznych obiektywów Nikkor, innych niż AI.
Korpus waży 710 gramów. Górna, dolna i tylna pokrywka zostały wykonane ze stopu magnezu, natomiast wnętrze aparatu chronione jest przed wilgocią i kurzem.
Za sam korpus nowej lustrzanki Nikon Df zapłacimy 2749 dolarów, natomiast w wersji z obiektywem 50 mm f/1,8 cena wzrośnie do 2999 dolarów.