Wielkie koncerny, takie jak Samsung, Sony czy Apple, rzadko tworzą coś naprawdę pomysłowego. Innowacyjność w ich wydaniu kończy się zwykle na jeszcze wyraźniejszym wyświetlaczu albo jeszcze cieńszym notebooku. Gdy chce się zobaczyć prawdziwe techniczne nowinki, trzeba poszukać gdzie indziej – na przykład na platformie finansowania społecznościowego Kickstarter (kickstarter.com). Za jej pośrednictwem każdy może zaprezentować swój pomysł społeczności użytkowników i poprosić ich o wsparcie w jego realizacji. W ciągu ostatnich czterech lat na stronę trafiło 37 000 projektów, a ich twórcom udało się zebrać w sumie ponad 450 milionów dolarów. Poza aspirującymi filmowcami, muzykami i grupami teatralnymi o fundusze coraz częściej zabiegają autorzy zaskakujących rozwiązań technicznych: od superkomputera dla Kowalskiego poprzez inteligentny zegarek do myszy noszonej na palcu.
Inwestując niewielkie kwoty, możemy przyczynić się do powstania rozwiązań, na które od dawna czekamy albo które po prostu wpadły nam w oko. Każdy projekt na Kickstarterze ma własną podstronę, na której prezentowane są zdjęcia, filmy i opisy pomysłu, a także informacja o potrzebnej kwocie dofinansowania i dacie końca zbiórki. Wysokość wpłaty określamy sami albo wybieramy jedną z proponowanych kwot – najczęściej użytkownicy portalu przekazują jednorazowo około 25 dolarów. Za wspieranie projektów otrzymujemy nagrody, których forma zależy od wpłaconej sumy – można na przykład zapewnić sobie interesujący produkt, zanim jeszcze będzie on oficjalnie dostępny. Płatności dokonujemy za pośrednictwem konta w portalu Amazon.
Pieniądze są początkowo przesyłane na bezpieczny rachunek powierniczy i trafiają do autora projektu jedynie wówczas, gdy w ciągu określonego czasu (zwykle 30, maksymalnie 60 dni) uda mu się zebrać całą potrzebną sumę. Jeśli zbiórka się nie powiedzie – nawet jeżeli do zadeklarowanej kwoty brakuje tylko jednego dolara – projekt uznaje się za nieudany, a pieniądze wracają do donatorów. Taki mechanizm “wszystko albo nic” uwalnia twórców od konieczności kontynuowania projektu pomimo niewystarczającego budżetu, a wpłacającym oszczędza frustracji wynikającej z niepowodzenia. Nawet szczodre dofinansowanie nie daje jednak gwarancji terminowej realizacji opisanych planów. Aż 84 proc. spośród 50 najpopularniejszych projektów technologicznych w 2012 roku trafiło na rynek z opóźnieniem. Donatorom pozostaje cierpliwie czekać, aż inwestycja przyniesie efekty – odszkodowanie należy im się tylko w przypadku całkowitego zaprzestania prac.
10 milionów powodów, by sfinansować zegarek
Dostateczną ilość środków udaje się zebrać 44 proc. projektów – to na nich zarabia Kickstarter. Operator portalu pobiera prowizję: 5 proc. całej sumy. Kolejne 5 proc. otrzymuje Amazon jako operator płatności. Prawdziwe zyski przynoszą więc tylko duże projekty takie jak inteligentny zegarek Pebble, którego twórcy zebrali ponad 10 mln dolarów. To absolutny rekord, ale w przypadku projektów technologicznych wysokie kwoty nie są rzadkością. Często ambitni wynalazcy poszukują przez Kickstarter środków na budowę i badania prototypów oraz przystosowanie ich do produkcji seryjnej – bez hojnego wsparcia internautów to niemożliwe. Większość udanych projektów potrzebuje od 1000 do 5000 dolarów. Na kolejnych stronach przedstawiamy kilka najciekawszych projektów.
OUYA
Elegancka konsola z Androidem
Oparta na Androidzie 4.0 konsola do gier Ouya (wymawiane: u-ja) może wyświetlać na ekranie telewizora odpowiednio przystosowane – zaś w przyszłości także pisane specjalnie dla niej – gry do systemu Google, ale nie tylko. Korzystając z usługi streamingowej OnLive, możemy grac również w gry znane z innych konsol, zaś appy takie jak Xbox Media Center odtwarzają filmy w rozdzielczości HD i pliki muzyczne. Za zapewnienie płynnej pracy kosztującej 100 dolarów konsoli odpowiada czterordzeniowy procesor Tegra 3 obsługujący 1 GB pamięci RAM i 8 GB wewnętrznej pamięci flash. Co ciekawe, w każdą grę da się pograć za darmo – albo w systemie free-to-play, albo po zainstalowaniu okrojonej wersji demonstracyjnej. Kontroler Ouya, tak jak kontroler PlayStation 4, jest wyposażony w touchpad umożliwiający korzystanie z gier przystosowanych do urządzeń z ekranami dotykowymi.
Cena
: ok. 100 dolarów
Dostępność
: już jest
FORM 1
Profesjonalna drukarka 3D
Niska jakość druku to typowa wada (relatywnie) niedrogich drukarek 3D – krawędzie gotowych obiektów często są lekko postrzępione. Drukarka Form 1 jest inna: tworzy ona plastikowe elementy precyzyjna metoda stereolitografii (SLA), drukując warstwy o grubości 25 mikrometrów. W tym celu laser urządzenia utwardza płynna żywica syntetyczna, naświetlając ja światłem o określonej długości fali. Wydrukowane obiekty o maksymalnych wymiarach 12,5×12,5×16 cm można na koniec oczyścić z nadmiaru żywicy, korzystając z dołączonego zestawu narzędzi. Produkcja seryjna ruszyła w lutym – a wraz z nią spór z firma 3D Systems o prawa do korzystania z technologii SLA.
Cena
: ok. 3300 dolarów
Dostępność
: już jest
CHAMELEON
Nowy interfejs do tabletów
Ekran główny prezentujący z rana prognozę pogody, podczas dnia pracy – terminy i zadania, a wieczorem najnowsze wiadomości? To możliwe dzięki projektowi Chameleon. Jego twórcy postawili sobie za cel stworzenie alternatywnego pulpitu do tabletów i smartfonów z Androidem, wyświetlającego na ekranie głównym widżety z różnymi informacjami, zmieniające się w zależności od aktualnej godziny, położenia czy połączenia z siecią WLAN.
Cena
: 9,38 zł (telefon) lub 12,99 zł (telefon i tablet)
Dostępność
: już jest
FLOJACK
Czytnik NFC do iPhone’a
Wbrew wszelkim oczekiwaniom projektanci Apple’a nie wyposażyli iPhone’a 5 w moduł NFC, którego brak również w iPadzie. Nie chcąc rezygnować z płatności zbliżeniowych czy szybkiej komunikacji z innymi urządzeniami mobilnymi, możemy sięgnąć po urządzenie FloJack. By korzystać z brakującej funkcji, wystarczy podłączyć ten mały nadajnik NFC do wyjścia słuchawkowego iPhone’a lub iPada, a następnie uruchomić towarzyszący mu app. Ważący zaledwie 30 gramów moduł FloJack wymaga wymiany baterii mniej więcej raz na rok. Konstruktorzy urządzenia planują przystosowanie go do współpracy z urządzeniami z Androidem, a także stworzenie pokrowca z modułem NFC, umożliwiającego korzystanie z bezprzewodowej łączności bez blokowania wyjścia słuchawkowego.
Cena
: od 60 dolarów
Dostępność
: już jest
Parallella
Mini superkomputer
Parallella to energooszczędny miniaturowy komputer przypominający nieco Raspberry Pi. Jego cechą szczególną jest architektura procesora: procesor główny – dwurdzeniowy układ ARM A9 – jest wspomagany przez pomocniczy procesor epiphany złożony z 16 lub 64 rdzeni taktowanych zegarem 700 MHz. tym sposobem ten niepozorny komputerek w wersji 64-rdzeniowej osiąga moc obliczeniową 90 gigaflopów (miliardów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę). dla porównania dodajmy, że procesor intel Core i7 Quad z zegarem 3,2 GHz osiąga tylko 51 gigaflopów. Parallella ma przy tym wielkość karty kredytowej i przy normalnym obciążeniu pobiera tylko 5 w. na płytce drukowanej oprócz procesora znajduje się 1 GB pamięci RAM, slot kart SD oraz porty uSB 2.0, ethernet i HDMI. domyślnie Parallela działa pod kontrolą Linuksa ubuntu.
Cena
: poniżej 100 dolarów (wersja 16-rdzeniowa)
Dostępność
: już jest
VLC Player
App do Windows 8
Aby użytkownicy Windows 8 mogli korzystać z odtwarzacza VLC bez przechodzenia na Pulpit, twórcy programu zebrali ponad 70 000 dolarów na pracę nad wersją dostosowaną do kafelkowego interfejsu Modern ui. Ma ona być przystosowana do obsługi dotykowej i działać również na urządzeniach z procesorami ARM, a także odtwarzać płyty DVD i Blu-ray.
Cena
: bezpłatny
Dostępność
: wkrótce
PROJECT
Eternity: RPG w stylu retro
Gry komputerowe należą do najpopularniejszych kategorii projektów na Kickstarterze, a tytuł Project: eternity zebrał dotąd rekordową sumę – około 4 mln dolarów. Akcja gry wzorowanej na klasykach takich jak Baldur’s gate czy Planetscape: torment ma toczyć się w ogromnym uniwersum fantasy. doświadczony zespół (pracował m.in. przy serii fallout) chce za rok udostępnić program bez zabezpieczeń DRM na platformie Steam.
Cena
: ok. 30 dolarów
Dostępność
: kwiecień 2014
Mycestro
Rewolucyjna mysz 3D
Mysz to nieodłączna towarzyszka klawiatury na typowym biurku, ale być może już niedługo. Mycestro to mała mysz, którą nosi się jak pierścionek – na palcu wskazującym. dzięki niej można poruszać kursorem, nie odrywając palców od klawiatury. Aby aktywować urządzenie, należy przytrzymać je kciukiem w odpowiednim miejscu – później wystarczy poruszyć palcami w powietrzu, a czujniki przekształcą gest w przesunięcie wskaźnika. Po odsunięciu kciuka kursor przestanie reagować na ruchy palca i nie będzie przeszkadzał w pisaniu. element dotykowy podzielono na trzy sekcje odpowiadające przyciskom myszy. Aby przewinąć stronę, trzeba przesunąć palcem po sensorze. Konstruktorzy mają w planach wersję dla leworęcznych oraz wyposażoną w zintegrowany wskaźnik laserowy. Kiedyś mamy też doczekać się możliwości sterowania za pomocą Mycestro komputerem pokładowym samochodu czy telewizorem.
Cena
: od 80 dolarów
Dostępność
: jesień
Pebble
Inteligentny zegarek
Zebrawszy 10,3 mln dolarów, projekt Pebble przebił wszystkie inne pomysły prezentowane na Kickstarterze. zegarek może wyświetlać czas w wielu różnych formatach, ale to nie koniec jego zastosowań. interfejs Bluetooth łączy go ze smartfonem (z Androidem lub ioS- -em) schowanym w kieszeni, dzięki czemu na ekraniku zobaczymy powiadomienia o przychodzących wiadomościach, SMS-ach czy emailach. Można też wykorzystać przyciski zegarka do sterowania odtwarzaczem muzycznym. w sklepie z appami do Pebble znajdziemy kolejne ciekawe narzędzia, na przykład licznik przebiegniętego dystansu. Appy działają w dedykowanym systemie operacyjnym obsługującym mikrokontroler ArM Cortex M3 będący sercem zegarka. Kolejne wersje urządzenia mają otrzymać moduł kompasu oraz czujnik oświetlenia regulujący podświetlenie ekranu e-ink (144×169 pikseli) w celu oszczędzania energii. obecnie akumulator wytrzymuje siedem dni.
Cena
: ok. 150 dolarów
Dostępność
: już jest
Zdjęcie kobiety z pieniędzmi pochodzi z serwisu Shutterstock