Nie tak dawno Seagate zapowiedział nową technologię SMR, dzięki której za kilka lat moglibyśmy użytkować dyski twarde o pojemności 20 TB. Seagate opracował także inną technologię magnetycznego zapisu danych przy asyście ciepła (HAMR: Heat-Assisted Magnetic Recording), którą po raz pierwszy zapowiedział w 2007 roku, ale od tego czasu właściwie niewiele zrobiono. Dopiero w 2012 roku firma zdołała stworzyć dysk o gęstości zapisu 1 terabita na cal, wykorzystując właśnie technologię HAMR.
Teraz Seagate ma jednak poważną konkurencję, ponieważ do pracy nad nową techniką zapisu danych zabrał się największy rywal na rynku – Western Digital. Producent chce tworzyć dyski twarde o pięciokrotnie większej gęstości zapisu – obecnie w komercyjnie dostępnych dyskach jest to maksymalnie 750 gigabitów na cal, podczas gdy WD zapewnia, że jest w stanie tworzyć dyski o gęstości zapisu na poziomie 4 terabitów na cal.
Technologia HAMR to nic innego jak podgrzewanie powierzchni dysku twardego laserem, podczas gdy głowica zapisuje dane. Pod wpływem ciepła dane “kurczą się” – dzięki czemu zmieści się ich więcej na danej powierzchni.
Żeby jednak ostudzić nieco wasz zapał musimy przypomnieć, że w 2007 roku pojawiały się w mediach informacje, że Seagate zbuduje do 2010 roku dyski twarde o pojemności 300 TB.