Oscilloscope Watch to projekt, który został już w pełni ufundowany na Kickstarterze. Jego pomysłodawcą jest Gabriel Anzziani, założyciel firmy Gabotronics, która specjalizuje się w tworzeniu zminiaturyzowanych urządzeń pomiarowych. Pracując nad powyższym zegarkiem kilka lat inżynier starał się osiągnąć coraz mniejsze gabaryty urządzenia, co pozwoliło znacznie obniżyć koszty produkcji, zachowując przy tym odpowiednią efektywność.
Prototypowa wersja zegarka nie wygląda może tak ciekawie jak współczesne, sportowe modele, ale jest podobnych rozmiarów (5 x 4 x 1,5 cm). Na 1,28-calowym wyświetlaczu o rozdzielczości 128 x 128 pikseli będziemy mogli przyjrzeć się różnym rodzajom wykresów (zdjęcie powyżej). Cały projekt oparty jest o mikroprocesor ATxmega256A3U. Oscyloskop może pracować w paśmie 200 kHz z rozdzielczością 8-bitów. Gadżet wyposażony jest w baterię o pojemności 400 mAh, ale może być także zasilany z USB (zegarek możemy także podłączyć pod komputer i do pomiarów wykorzystać dedykowaną aplikację). Twórca podaje, że na jednym ładowaniu bateria powinna wytrzymać 30 dni jeśli nie będziemy używali oscyloskopu.
Dzięki użyciu części wydrukowanych z drukarki 3D koszt produkcji takiego gadżetu jest nie duży. Pierwsze egzemplarze na Kickstarterze rozeszły się w cenie 100$. Więcej informacji technicznych znajdziecie bezpośrednio na stronie projektu.