Nie skupiamy się na długoterminowych fantazjach. Liczy się to, co możemy zrobić dzisiaj — powidział Donahue w piątek, w wywiadzie, którego udzielił telewizji Bloomberg TV.
Komentarz dotyczył oczywiście doniesień o planach konkurencji. Amazon chce za pomocą dronów znacznie przyspieszyć terminy doręczania niedużych przesyłek. Jak twierdzi firma Jeffa Bezosa, który nie tak dawno zaszokował świat kupując The Washington Post, celem jest dostarczanie towaru w zaledwie 30 minut od momentu zakupu. Drony będą mogły zabierać na odległość około 16 kilometrów paczki o wadze do około 2,5 kilograma, ale ponoć aż 86 procent wszystkich zamówień z Amazona mieści się w tych widełkach.
Dlaczego więc eBay nie podziela entuzjazmu Bezosa i nie planuje stworzenia własnej floty? Prezes oczywiście nie odpowiedział na to pytanie. O co więc chodzi? Towary z eBay są cięższe od tych z Amazonu? Donahue nie wierzy, że Amazon dostanie pozwolenie od Federalnej Administracji Lotnictwa? Rozwiązanie jest za drogie? Tego nie wiemy. eBay nadal skupiać się będzie nad rozwojem swojej usługi eBay Now, która aktualnie dostępna jest na terenie Chicago, Dallas i w wybranych dzielnicach Nowego Jorku (Manhattan, Brooklyn i Queens). Dzięki tej usłudze, towary zakupione na eBay’u dostarczane są do klienta w godzinę od zakupu. Toware kupowane są w lokalnych sklepach i dostarczane pod drzwi przez pracownika eBay. Taka usługa kosztuje dodatkowe 5$.