Jednym z nich jest wprowadzenie płatnych biletów dla wszystkich, którym nie uśmiecha się stać w kilkugodzinnej kolejce przed wejściem, jak miało to miejsce w zeszłym roku. Bilet na 1 dzień kosztować będzie 40zł, każdy kto zdecyduje się na zakup wejściówki będzie mógł wejść na teren obiektu przez oddzielne wejście, które otworzy się nieco wcześniej niż bramy dla uczestników, którzy biletów nie zakupią.
Biorąc pod uwagę zainteresowanie tegoroczną edycją imprezy nie ma się czemu dziwić, ani wyzywać organizatorów od chciwych kapitalistów. Liczba uczestników przerosła po prostu ich najśmielsze oczekiwania – przypomnijmy, że w tym roku każdy, komu nie udało się wejść do katowickiego Spodka, najważniejsze rozgrywki mógł oglądać na zewnątrz, grzejąc się przy zorganizowanych błyskawicznie przez organizatorów koksownikach.
Katowice będą ostatnim przystankiem na trasie Intel Extreme Masters – impreza odbywa się wcześniej w Szanghaju, Nowym Jorku, Singapurze i Sao Paulo. Oprócz finałów League of Legends i Starcraft 2:Heart of The Swarm, liczymy na “mniejsze sceny”, na których w tym roku odbywały się turnieje Counter Strike: Global Offensive i World of Tanks. A jeśli komuś znudzi się e-sport, to zawsze pozostaje testowanie nowych technologii, które będą pokazywane w strefie Intel Experience Zone i na stoiskach partnerów (m.in. BenQ, Kingston).