Windows 8, delikatnie mówiąc, nie został dobrze przyjęty przez społeczność internetową. Sytuacja nieco się poprawiła, gdy na rynek trafił Windows 8.1, ale jego sprzedaż i odsetek aktualizacji wciąż pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony kończące się wsparcie dla systemu Windows XP, który wciąż jest niezwykle popularny, zwłaszcza w wielu korporacjach, zmusza firmy i użytkowników indywidualnych do przejścia na nowszy system. Nie wszyscy jednak są w stanie przekonać się do nowej propozycji Microsoftu. Niektórzy wolą przejść na zupełnie nowy dla siebie system.
Na niewątpliwej porażce rynkowej firmy z Redmond skorzystać mogą twórcy Ubuntu. Jak relacjonuje BusinessKorea, niektóre działy IT w koreańskich firmach i instytucjach są skłonne instalować na podległych komputerach system oparty na Linuksie, byleby uniknąć Windowsa 8.
– Co prawda system Ubuntu nie może pochwalić się tak długą listą wspieranych programów, jak propozycja Microsoftu, ale jest on prosty w instalacji i stał się wysoce wyrafinowanym oprogramowaniem – twierdzi jedno ze źródeł koreańskiej gazety. – Dziś użytkownicy PC nie potrzebują rozbudowanego oprogramowania, ponieważ większość zadań i tak wykonują w przeglądarce internetowej – dodaje.
To fakt, że użytkownicy często nie zdają sobie sprawy, że do wszystkich wykonywanych przez nich zadań wystarczyłby im OS oparty na Linuksie, natomiast z drugiej strony koreańskim instytucjom wypadałoby przypomnieć, że istnieje jeszcze całkiem przyjazny użytkownikowi Windows 7…