Pan Szymon Iskierka miał sprecyzowane oczekiwania co do funkcjonalności tabletu: ”
Dobry tablet ma być zarazem i królem i błaznem i katem. Ma rządzić wśród złodziei czasu, dostarczać rozrywki i zabijać nudę. (…) Ma być prawie na tyle wytrzymały, by móc nim wbijać gwoździe w ścianę, a przynajmniej, by mógł znieść tapnięcie palca trzylatka przy oglądaniu zdjęć super-samochodów.”
Jak zatem w obliczu takich oczekiwań spełnia się Kiano Elegance?
1) Czy tablet Kiano Elegance jest na tyle uniwersalny, że można polecić go rodzinie z dziećmi?
Zdecydowanie tak. Każdy z domowników znajdzie w nim coś dla siebie. O jego uniwersalności może świadczyć fakt, że każdy stosuje go do różnych celów: ja głównie do czytania, druga połówka czasem do Facebooka i jako galeria zdjęć, starszy chłopak do gier, a młodszy do przeglądania filmików i bajek dla dzieci.
Wprawdzie w moich oczach tablet (ogólnie jako urządzenie – nie tylko ten konkretny model), to narzędzie zdecydowanie dedykowane głównie rozrywce i pracować na nim (przynajmniej mnie) byłoby dość ciężko. Choć po głębszym namyśle mógłby uzupełniać pewne czynności, którymi się zajmuję. Przyznaję jednak, że patrzę na to tylko przez pryzmat swojej pracy, ale potrafię sobie wyobrazić sytuacje, w których spora grupa osób reprezentujących różne profesje doceniłaby Kiano jako świetne i główne narzędzie pracy. Tablet może być urządzeniem rodzinnym, lecz sądząc po tym jakie budzi pożądanie, to o wiele bardziej wydaje się być urządzeniem osobistym.
2) Czy jakość ekranu spełniła Pana oczekiwania w przypadku oglądania filmów HD?
Jeżeli chodzi o oglądanie filmów, to bardziej interesuje mnie treść, lecz jak wiadomo kiepski obraz może zepsuć nawet oglądanie “Skazanych na Shawshank”. W tym przypadku rozdzielczość ekranu w tym modelu Kiano Elegance robi piorunujące wrażenie i jeżeli mam się już do czegoś przyczepić, to głębia czerni mogłaby być lepsza. Nie jestem jednak krytykiem sztuki i również daleko mi do “videofila”, więc zupełnie mi to nie przeszkadza.
3) Czy obudowa tabletu jest na tyle solidna, że bez obaw mógł Pan go dawać kilkuletniemu synowi do zabawy?
Zważywszy na fakt, że mój najmłodszy syn zrzucił mi pewnego razu laptop, skutkując tym czynem wymianę matrycy, a ostatnio porysował mi ekran mojej wprawdzie archaicznej ale zadbanej chińskiej siedmiocalówki, śrubokrętem, to dosyć trudne pytanie;) Mimo tych radykalnych pomysłów mojego potomka moja odpowiedź brzmi TAK! Mało tego – dałem Mu ten tablet nie dalej jak dziś:) Oglądając zamiast wieczorynki, Fasolki na Youtubie był zachwycony. Może Pani sobie wyobrazić ten lament trzylatka i towarzyszący mu mój ból serca widząc Jego wodospad łez, gdy nadeszła pora na sen i konfiskatę urządzenia… Zarówno ekran, jak i tylny panel Kiano, wyszedł z tej próby bez draśnięcia.
Szymon Iskierka – lat 36, ojciec dwójki dzieci. Wymarzony sprzęt? Tablet, który będzie osobistym narzędziem dla właściciela, ale też pozwoli rozerwać się pozostałym członkom rodziny.
Pan Karol Rogaś jest miłośnikiem nowoczesnych technologii i doświadczonym użytkownikiem urządzeń mobilnych opartych na systemach iOS i Android. Swojego iPada używa bardzo intensywnie, dlatego byliśmy bardzo ciekawi, czy Kiano Elegance byłby w stanie go zastąpić. Mało tego Pan Karol postanowił odpowiedzieć na maila przy użyciu naszego tabletu. Oto jak mu poszło:)
1) Posiada pan iPada. Jak Pana zdaniem Kiano Elegance wypada pod względem jakości z tabletem Apple’a?
Jeśli chodzi o jakość materiałów, to Kiano wypada bardzo dobrze, ale niestety do iPada trochę mu jeszcze brakuje. Z rzeczy które rzuciły mi się w oczy na początku, to ekran, który nie ma powłoki oleofobowej ani o zwiększonej wytrzymałości. W związku z tym ciężko z niego zmyć ślady po palcach i może w przyszłości się rysować.
Bardzo podoba mi sie szczotkowane aluminium z tylu, jednak mam pewne wątpliwości, czy nie jest plastik imitujący metal. W dodatku w okolicy osłony na antenę “plecy” tabletu uginają się. Jest też grubszy od iPada i chyba gorzej wyważony, gdyż wydaje się cięższy od niego. Podsumowując jakość wykonania poza tym uginaniem niby nie jest niższa, ale kiedy w jednej ręce ma się produkt Apple’a a w drugiej Kiano nie da się pomylić, który jest o polowe tańszy. Na plus jest ekran, którego ostrości nie jestem w stanie porównać do niczego innego. Podoba mi się bardzo. Wyważenie tonu kolorów też jest idealne. Dużo lepsze niż w iPhonie, iPadzie, i Galaxy S4. Bardzo mi się podoba.
2 )Czy podczas korzystania z aplikacji specjalistycznych i gier napotkał Pan jakieś trudności?
Jeśli chodzi o trudności… Hmmm… Tu już jest gorzej. Zacznę od tego maila. Tablet potrafi reagować z takim opóźnieniem, że naciśnięcie czegoś kończy się przypadkowym wysłaniem listu. Momentami w ogóle tracę kontrole nad urządzeniem. Klawiatura ekranowa bardzo spowalnia prace Kiano, a podpięta klawiatura od PC nie ma polskiego układu. Tych układów klawiatury do wyboru jest 27 łącznie z islandzkim, ale polskiego nie ma. Stad tez brakuje, w niniejszym mailu, polskich znaków.
Kilka razy tablet się zawiesił i raz nie bylem w stanie go przez kilka minut wybudzić z czuwania. Ale to akurat chyba przypadłość wszystkich Androidów. Z Galaxy S4 mam to na porządku dziennym. Książki czyta się świetnie. Czcionki są bardzo wyraźne. Wzrok się nie meczy. W zasadzie wszystkie aplikacje jakie mogę sobie wyobrazić działają świetnie. W tym wersja androidowa eMpendium jest jakby bardziej dopracowana niż ta na iOS.
Fifa 14 działa świetnie. Szybko i przy bardzo fajnej grafice. Gorzej z Real Racing. Włączenie na 2 tabletach jednocześnie wygląda mniej wiece tak: iPad ma już dawno załadowaną gra, a Kiano wygasił ekran, bo trwało to za długo, po wybudzeniu zawiesza się i wyłącza aplikacje. Kolejna minute zajmuje mu włączenie gry. Obrazy na Kiano wyglądają 100 razy lepiej niż na iPadzie 2, po czym wgrywa się wyścig i wygląda na recenzowanym tablecie bardzo mizernie. Jak gra z polowy lat 90tych. 320 x 240 itp.
3) Na jak długo wystarcza Panu bateria w tablecie przy włączonych w tle wszystkich aplikacjach, z których normalnie Pan korzysta?
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Cały czas “zabijam” aplikacje działające w tle. Ale około 30 już zainstalowałem i niestety nie pozostało to bez wpływu na wydajność. Dziś zacząłem dzień z 35%. Nie grałem, tylko surfowałem i czytałem. Napisałem tez 2 długie maile. Mam teraz 55% baterii, ale długo korzystałem z podpiętą ładowarką. Myślę, że gdybym używał go normalnie, a nie bawił się tyle, to raz dziennie musiałbym ładować. Nie jest to wynik powalający, bo iPad wytrzymuje 8-10h grania w Real Racing, ale po recenzjach jakie czytałem w internecie to jestem zaskoczony na plus. Podsumowując. Jestem może nie zachwycony, ale bardzo zadowolony z tego tabletu. Biorąc pod uwagę, ze kosztuje 40% wartości iPada, ma genialny wyświetlacz, czytnik kart sd, wyjście HDMI, możliwość podłączenia fizycznej klawiatury i myszki to jest to naprawdę ciekawa opcja. Na pewno lepsza niż Galaxy tab 3.
Karol Rogaś – ortopeda, który bez bicia przyznaje się do bycia gadżeciarzem. Uwielbia poznawać i testować nowe aplikacje. Obiecuje, że z Kiano Elegance wyciśnie siódme poty.