Z opisu procesora wynika, że będzie on wyposażony w osiem modułów, oferujących łącznie 16 rdzeni. Wszystko to oczywiście na jednym kawałku krzemu, opisanym nazwą kodową Family 15h Models 30h – 3fh. Nowy procesor wyróżnia także fakt, że zawiera on pełny układ Uncore, łącznie z kontrolerem PCI Express 3.0 zintegrowanym z matrycą procesora.
To, że mamy do czynienia z pojedynczym procesorem 8-modułowym, a nie układem typu MCM z dwoma rdzeniami (4-modułowymi) można wywnioskować ze stwierdzenia, że rdzeń procesora zawiera cztery łącza HyperTransport. Dzięki temu można go łączyć z innymi procesorami w wielo-podstawkowych konfiguracjach 4P, aż do układów 64-rdzeniowych. Wprawdzie dokumentacja nie informuje, z jakim typem architektury mamy do czynienia, ale być może chodzi o architekturę Steamroller.
Więcej danych wskazuje na to, że raczej mamy do czynienia z opracowywaniem nowej wersji procesora korporacyjnego, ale… nic nie stoi na przeszkodzie, by tego typu rozwiązanie znalazło się także w oferowanych w przyszłości procesorach dla zwykłych komputerów osobistych. A przynajmniej tych “prawie zwykłych”, nastawionych na wysoką wydajność.