BiblioTech to pierwsza na świecie, 100-procentowo cyfrowa biblioteka publiczna. W gmachu wartym 2,3 miliona dolarów nie znajdziemy jednak ani jednej książki do wypożyczenia. Nie brakuje tam jednak komputerów, tabletów i czytników e-booków. BiblioTech wyglądem przypomina nieco sklep Apple Store. Bibliotekarze ubrani są w “tematyczne” koszulki i bluzy, a w środku znajdziemy komputery iMac i iPady.
Dzięki całkowitej cyfryzacji biblioteki, udało się zaoszczędzić pieniądze na powierzchni wymaganej przez klasyczne instytucje tego typu. Nie było też potrzeby wzmacniania podłóg, by te mogły utrzymać ciężar dziesiątek półek z książkami. Dla porównania, budowana obecnie w Teksasie biblioteka mająca zawierać podobnej objętości księgozbiór, ale w klasycznym wydaniu, kosztować będzie… 120 milionów dolarów.
Osoby korzystające z BiblioTech mają wolny dostęp do wszystkich urządzeń komputerowych w bibliotece. Mogą wypożyczyć na czytnik e-booków do pięciu książek równocześnie. Jak dotąd, biblioteka nie odnotowała żadnych kradzieży, czytelnicy dobrowolnie odnoszą wypożyczone czytniki.