Oczywiście można “ręcznie” odwiedzić stronę sklepu, wyszukać tam Dungeon Keeper i opublikować swoją recenzję bez jakiegokolwiek problemu. Jednak w świecie, w którym sukces aplikacji mobilnych w dużej mierze zależy od publicznych recenzji użytkowników, takie działania EA to jak znaczenie kart.
Oczywiście, kiedy napisała o tym redakcja portalu Gamasutra, o całej sprawie stało się głośno, a firma EA znów znalazła się w centrum krytyki. Zresztą zobaczcie sami: