Któż z nas nie chciałby żyć wiecznie? Zobaczyć, jak ludzkość korzysta z wynalazków, które dla nas są czystym science-fiction, wyjechać na wakacje na Marsa i po prostu cieszyć się dalej możliwością oglądania co dzień wschodów i zachodów słońca. Ale śmierć – przynajmniej na razie – wydaje się czymś nieuniknionym. Naukowcy z MIT podeszli do tego tematu z drugiej strony. Owszem, śmierci nie przeskoczymy, ale możemy sprawić, by o nas nie zapomniano.
Eterni.me to koncepcja strony internetowej, która gromadziłaby o nas wszelkie możliwe dane pochodzące z serwisów społecznościowych. Nasze komentarze, zainteresowania, wszystkie te drobne ślady obecności w sieci byłyby następnie przetwarzane przez zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji w celu wykreowania naszego wirtualnego odpowiednika. Z takim awatarem mogłyby porozmawiać nasze dzieci, wnuki czy inni zainteresowani.
Brzmi to dość przerażająco, niczym symulacja zamkniętej w maszynie duszy, ale z drugiej strony myślę, że bardziej powinniśmy to potraktować jak formę cyfrowego pamiętnika. Coś co pomogłoby nam lepiej poznać naszych przodków. Nie wszyscy przecież mają okazję poznać chociażby swoich dziadków. A czy nie byłoby fajnie móc dowiedzieć się więcej o ich zainteresowaniach, poglądach czy innych ciekawostkach, które z biegiem lat zacierają się w pamięci nawet najbliższej rodziny.
Na razie Eterni.me zaprasza chętnych do udziału w beta testach, które mają odbyć się “niebawem”.