Jednym z głównych dowodów w sprawie są zeznania Andrzeja M., byłego szefa Centrum Projektów Informatycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Obecnie składa on zeznania (a także ręcznie rysowane schematy) z pozycji małego świadka koronnego w tak zwanej infoaferze. W grupie dowodów znalazły się też zeznania dwóch innych prezesów firm z branży IT, którzy także liczą na to, że uda im się uzyskać złagodzenie kary.
O tym, jak działał mechanizm korupcji i ustawiania przetargów, można przeczytać szczegółowo na dziennik.pl.
[AKTUALIZACJA]
Otrzymaliśmy oficjalny komunikat ze strony firmy IBM w tej sprawie, który w całości publikujemy:
Jesteśmy świadomi doniesień prasowych na temat byłego pracownika IBM. IBM wymaga od swoich pracowników najwyższych standardów etyki i przestrzega zasad etyki w działalności gospodarczej i prowadzenia jej zgodnie z prawem.
Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie i współpracujemy ze wszystkimi instytucjami, które prowadzą śledztwo. IBM Polska O komentarz poprosiliśmy też firmę HP Polska.