Funkcjonariusze z Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej
i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wkroczyli do jednej z drukarń na terenie powiatu. Policjanci wspólnie z biegłym z zakresu informatyki sprawdzili dziesięć znajdujących się tam komputerów i na czterech z nich, a także na znajdującym się w firmie dysku zewnętrznym, wykryte zostało nielegalne oprogramowanie.
Policjanci zajmujący się sprawą wyjaśnią w jaki sposób oprogramowanie trafiło do drukarni i od jak dawna było wykorzystywane. Wstępnie straty producentów oprogramowania z tego tytułu oszacowane zostały na około 50 tys. zł.
Właścicielom grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności, ponieważ używali nielegalnego oprogramowania w celach zarobkowych.
Według BSA, to nieodosobniony przypadek. Napływa wiele doniesień do organizacji właśnie w związku z nielegalnym oprogramowaniem w drukarniach, więc należy spodziewać się większej liczby nalotów antypirackich na tego typu działalności.