O ile funkcjonujące na rynku wypożyczalnie smartfonów skierowane są dla klientów pragnących jedynie przetestować sprzęt, jaki planują później nabyć tak koncepcja chińskiego designera Liu Yi zahacza bardziej o turystów, którzy potrzebują taniego i szybkiego sposobu na wykonywanie połączeń w roamingu. Jeśli nie posiadamy telefonu bez blokady karty SIM takie rozwiązanie byłoby świetną alternatywą.
Kioski rozmieszczone byłyby w różnych częściach miasta np. przy lotniskach. Dostępność telefonów prezentowana byłaby na dotykowym wyświetlaczu – stąd można by także wybrać interesujący nas model. Co do płatności najlepiej byłoby tu posłużyć się kartą kredytową, z której koszt wypożyczenia byłby pobierany po oddaniu aparatu do kiosku. W przypadku nie zwrócenia telefonu usługodawca miałby prawo ściągnąć z karty odpowiednią kwotę.
W Hong Kongu działa także wypożyczalnia godna uwagi. Za stałą, dzienną opłatę (88$) klient otrzymuje nie tylko sam smartfon, ale także nielimitowany pakiet połączeń międzynarodowych oraz nielimitowany internet, a także przejrzysty poradnik turystyczny w formie aplikacji.