Nie wiadomo o co konkretnie pokłóciły się pingwiny. Opiekunka tych zwierząt, Agnieszka Czujkowska powiedziała tylko, że
“Doszło do zajścia, którego szczegóły znają tylko pingwiny”.
O ile brzmi to śmiesznie, konsekwencje dla jednego z tych sympatycznych ptaków są poważne. Jak na razie pingwin otrzymał protezę wykonaną ręcznie, sporo jaśniejszą od koloru samego dzioba. Jednak nie wytrzymała ona zbyt długo i najzwyczajniej w świecie odpadła.
Na ratunek poszkodowanemu zwierzęciu przyszli właściciele warszawskiej firmy MTT Polska, którzy zadeklarowali się, że stworzą lepszą protezę przy pomocy drukarki 3D. Model protezy powstanie w Poznaniu, dzięki zeskanowaniu dzioba innego, zmarłego pingwina. Nie wiadomo jeszcze z jakiego materiału zostanie wykonana, na razie mowa jest o wykorzystaniu plastiku, nylonu bądź silikonu.
Nowy dziób będzie gotowy w przyszłym miesiącu. W Polsce jest to pierwsze takie zastosowanie druku 3D, na świecie jest to dosyć popularna metoda – niedawno protezę dzioba w Stanach Zjednoczonych wykonano dla orła.