W marcu informowaliśmy o zakupie firmy Titan Aerospace przez Facebooka. Drony tej firmy wyróżniają się tym, że są w stanie bardzo długo przebywać w powietrzu. Zakup tej technologii wiąże się z projektem, który powstał w zeszłym roku: internet.org. Oprócz Facebooka, udział w tym przedsięwzięciu biorą takie firmy jak MediaTek, Nokia, Qualcomm, Opera, Ericsson i Samsung. Celem całego przedsięwzięcia jest dostarczenie internetu pięciu miliardom ludzi, którzy do tej pory mają bardzo ograniczony dostęp do Sieci.
Wcześniej zakładaliśmy, że za dostarczanie Internetu odpowiedzialne będą tylko drony Titan Aerospace. Wczoraj jednak do Sieci trafiło nagranie, z którego wynika, że drony to tylko część większego systemu.
Oprócz latających dronów, Facebook planuje umieścić na orbicie własne satelity, które zapewniałyby połączenie z Siecią. Jedne zostaną umieszczone na orbicie geostacjonarnej (co oznacza, że satelity będą “wisieć w jednym miejscu”), inne na okołoziemskiej. To właśnie satelitarna sieć ma odpowiadać za dostarczanie Internetu do większości użytkowników. Tam gdzie satelitom nie uda się dostarczyć Internetu, pojawia się drony. Szybujące 20km na Ziemią i zasilane energią słoneczną konstrukcje Titan Aerospace będą w stanie przebywać w powietrzu kilka-kilkanaście miesięcy.
Członkowie projektu Internet.org nie ukrywają, że wdrożenie tego ambitnego planu wymaga opracowania wielu innowacyjnych metod i technologii. Zakłada się na przykład, że satelity i drony miałyby komunikować się między sobą za pomocą technologii laserowej. Warto wspomnieć, że w projekcie nie bierze udziału jeden bardzo ważny gracz – mianowicie Google. Firma z Mountain View pracuje nad własnym rozwiązaniem, polegającym udostępnianiu Internetu za pomocą… balonów. Ciekawe, który sposób zyska większą popularność.