Na początek kilka informacji dla tych, którzy lubią cyferki:
1. Przeciwko nowej uchwale głosowało 12 posłów Parlamentu Europejskiego, za to “Za” było aż 550 posłów. To wyraźnie pokazuje zgodność posłów w tej ważnej kwestii.
2.
51 tysięcy ton
odpadów elektronicznych – tyle śmieci NIE pojawi się każdego roku dzięki nowej ustawie.
3.
300 milionów euro
– tyle w ciągu każdego roku zaoszczędzą dzięki nowej ustawie europejscy konsumenci.
Oczywiście dla wielu z nas decyzja Parlamentu Europejskiego nie ma już praktycznego znaczenia, ponieważ ujednoliceniowy trend rozpoczął się już kilka lat wcześniej (i zdał egzamin!). Do tej pory mieliśmy jednak do czynienia z ustanowieniem standardu (Micro USB) i zachętą do jego stosowania, co przez niektóre firmy (a zwłaszcza przez Apple) było rozumiane dość swobodnie. Ciekawe, czy teraz się to zmieni, czy też nadal ta firma dołączać będzie jedynie dodatkowe przejściówki do urządzeń sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej.
Nowe ustalenie zacznie obowiązywać w poszczególnych krajach UE od 2016 roku, a producenci sprzętu mają jeszcze rok więcej, aby się do niego dostosować.
No i warto też przypomnieć, że ładowarki do smartfonów stanowią tylko niedużą (choć bardzo ważną) część tego typu urządzeń. Gdyby tak jeszcze udało się ujednolicić chociażby ładowarki do tabletów, a nawet notebooków, to pewne elektroniczne aspekty naszego życia stałyby się nagle znacznie, znacznie prostsze…