Jak zdradza Johnathan Nightingale, wiceprzewodniczący działu Firefox w Mozilli, decyzja o porzuceniu prac nad Firefoxem dla Windows 8 została podjęta na początku bieżącego tygodnia. –
Zespół był kompetentny i wykonał dobrą pracę, ale dostarczenie na rynek wersji 1.0, biorąc pod uwagę kontekst platformy Metro, byłoby pomyłką — twierdzi.
Powodem zaprzestania prac był brak testerów, którzy chcieliby sprawdzać Firefoxa pod kątem błędów i niedoróbek. –
Nigdy nie mieliśmy więcej niż tysiąc aktywnych testerów wersji dla środowiska Metro — twierdzi Nightingale.
Musieliśmy podjąć trudną decyzję. Mogliśmy zakończyć prace bez testów. To oznacza wiele błędów i usterek w końcowym produkcie, wymagających poprawek, projektów i przeglądania informacji zwrotnych.
To nie jest dla nas wyjście. Jak już dostarczamy produkt, to dbamy o niego do końca wyznaczonego okresu wsparcia technicznego. Musimy wybierać nasze batalie, ta jest złym wyborem: reprezentuje sporą inwestycję dając znikomy efekt — tłumaczy wiceprzewodniczący.
Kod źródłowy Firefoxa dla Windows 8 pozostanie dostępny do przejrzenia. Mozilla skupi się na platformach, “na których może dotrzeć do większej ilości osób, bo tam wciąż jest jeszcze wiele pracy do zrobienia”.
Premiera kolejnej wersji Firefoxa, oznaczonej numerem 28, wyznaczona jest na 18 marca. To właśnie wraz z tą wersją miała się pojawić gotowa wersja dla Windows 8.