Domysłów nie było końca, ale najpopularniejszą tezą wśród Internautów była ta, wedle której twórcy Kinomaniaka utworzyli nowy portal o nazwie Kinoman. Okazuje się jednak, iż to fizycznie niemożliwe, bowiem twórcy tego pierwszego musieliby uruchomić drugi serwis… za kratkami.
To jednak nie koniec niespodzianek. Założyciel Kinomaniaka to były funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego. 51-letni Ryszard B. jest byłym agentem warmińskiego-mazurskiego oddziału CBŚ, a w ostatnich latach przed odejściem na emeryturę był zastępcą lokalnego szefa agencji.
Jeszcze ciekawsze jest to, że Ryszarda B. aresztowali jego byli podwładni… Oprócz niego, aresztowano także jego syna oraz dwie inne osoby. Wszystkim grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań, uczynienie z nielegalnego rozpowszechniania utworów audiowizualnych stałego źródła dochodu oraz pranie brudnych pieniędzy.
Dzięki ogromnej popularności serwisu – 1,5 mln użytkowników, do jego właścicieli zaczęły płynąć ogromne środki finansowe, nawet do ponad 300.000 złotych miesięcznie.
Dystrybutorzy filmów mieli stracić nawet 26 mln złotych.