Powiedzmy sobie szczerze na wstępie – Fire TV nie jest żadną rewolucją. Dostęp do serwisów strumieniujących multimedia jest dzisiaj w prawie każdym telewizorze. Zaletą urządzenia może być jednak wygodny interfejs głosowy oraz granie w gry przeprtowane z Androida. Kosztująca 99$ konsola będzie posiadała czterordzeniowy procesor i 2GB pamięci Ram. W zestawie otrzymamy pilot, którego użyjemy także jako mikrofonu. Oprócz szukania tytułów filmowych interfejs głosowy wykorzystamy także do znajdowania informacji na temat aktorów czy reżyserów.
Jeśli chodzi ofertę programową oprócz Amazon Instant Video użytkownicy będą mogli korzystać z Netflixa, Hulu Plus, Crackle, Bloomberg TV, Showtime Anytime, Flixstera, serwisów strumieniujących muzykę takich jak: Pandora, Vevo, iHeart radio, Tunein, oraz relacji sportowych z ESPN i NBA League Pass. Tym samym widać, że sprzęt kierowany jest wyłącznie na rynek amerykański.
Amazon współpracuje z takimi producentami gier jak Disney, Sega i EA i zapewnia, że posiadacze Fire TV otrzymają dostęp do tysiąca gier już w przyszłym miesiącu. W zestawieniu logotypów pojawiły się takie tytuły jak Minecraft, The Walking Dead, Sev Zero czy Asphalt 8: Airbone. By wygodniej kontrolować gry Amazon oferuje dodatkowego pada w cenie 39$, przypominającego rozmieszczeniem klawiszy popularnego pada od Xboxa. Oczywiście będziemy mogli sterować w grach także z pozycji tabletu – pod warunkiem, że będzie to Kindle Fire… Podobnie zresztą sprawa ma się z funkcją klonowania obrazu. Będziemy mogli “przerzucić” obraz z telewizji tylko na tablet Kindle Fire.