Microsoft zdawał sobie sprawę, że wprowadzenie na rynek Windows XP to była prawdziwa rewolucja. Oto bowiem rodzina systemów Windows NT przestała być dedykowana wyłącznie profesjonalistom. Poprzednia generacja systemów Windows była bowiem rozbita na dwie rodziny: Windows Me z jądrem z rodziny Windows 9x dla użytkowników domowych i Windows 2000 z jądrem NT dla stacji roboczych. Windows XP to pożegnanie z Windows 9x i stworzenie jednego systemu, który miał być zarówno stabilny i bezpieczny, jak i przystępny i multimedialny.
To, z czego Microsoft nie zdawał sobie sprawy, to przewidywana długość życia tego systemu. Uważano, że w pięć lat od premiery XP należeć będzie do historii, zastąpiony przez nowsze wersje Windows. Tymczasem 12,5 roku później wciąż jest używany na 28 procentach komputerów podłączonych do Internetu.
Co oznacza koniec wsparcia? Windows XP będzie nadal działał, tak jak do tej pory. Microsoft nie zamierza jednak wprowadzać już żadnych zmian w tym systemie. Oznacza to, że jeżeli zostanie wykryta jakaś usterka lub luka w zabezpieczeniach, nawet bardzo poważna, nie zostanie ona już załatana.