Pierwsza generacja, która na zachodzie znana był jako Apple Bandai Pipp!n produkowana był przez japońską firmę produkującą zabawki Bandai. Sama nazwa jest też ciekawa – Pippin to gatunek jabłek, co świetnie nawiązywało do marki Apple. Gry na konsolę wydawane były na CD, lecz mała liczba dostępnych na Pipp!na tytułów oraz wysoka cena konsoli (600$) przesądziły o porażce tego produktu i to tak wielkiej, że nie zachowały się żadne wyniki sprzedaży tej konsoli.
Plotki o tym, jakoby Apple planowało wejście na rynek konsol do grania pojawiły się już w zeszłym roku. Przez szczątkową liczbę informacji na ten temat, najbardziej prawdopodobną hipotezą stała się ta, która mówiła o nowych możliwościach Apple TV, na którym oprócz oglądania telewizji będzie można odpalić proste gry z iOS’a. Jednak Apple postanowiło nie reklamować tej funkcji swojego Apple TV. Teraz już wiemy dlaczego.
Anonimowe źródło – najrpawdopodobniej pracownik Apple, do którego udało się dotrzeć redakcji portalu The Verge, twierdzi, że w Cupertino obecnie testowane są pierwsze prototypy konsoli do grania z logiem nadgryzionego jabłka. Tak naprawdę prace rozpoczęły się już kilkanaście miesięcy wcześniej – mniej więcej wtedy, kiedy wyszedł iOS 7, do którego jak zapewne pamiętacie dodano obsługę kontrolerów do grania.
Jeśli chodzi o szczegóły, to jak na razie wiadomo niewiele. Konsola będzie działać na dość mocno zmodyfikowanej wersji iOS’a, która swoim użytkownikom ma oferować dostęp do gier w cyfrowej dystrybucji z Apple App Store oraz z… no właśnie. Apple podobno prowadzi negocjacje z największymi nomen omen graczami jeśli chodzi o sieciową dystrybucję gier. Przedstawiciele Apple spotkali się podobno z Valve (platforma Steam), Electronic Arts (platforma Origin) oraz z Ubisoftem (platforma Uplay). Oznacza to tyle, że konsola Apple będzie w stanie udźwignąć coś więcej niż Angry Birds – jeśli okaże się to prawdą, bardzo jesteśmy ciekawi tej wersji “zmodyfikowanego” iOS’a.
Oficjalną nazwę konsoli poznamy jeszcze w tym roku – prawie na pewno nie będzie to Pippin 2.
[PRIMA APRILIS] Wiemy, że i tak wszyscy się zorientowali, ale dla formalności wyjaśniamy: ten i parę innych newsów stanowiły nasz mały wkład w świętowanie 1 kwietnia;-) I dziękujemy za zabawne komentarze!!! 😉