10 kwietnia na iOS trafiła najnowsza część gry przygotowana typowo do rozgrywki na urządzeniach mobilnych (trailer powyżej). Atari postawiło na nietypowy model biznesowy. Ani nie jest to F2P – bo w końcu użytkownik zapłacić musi 2,99$ za dostęp do gry, ani nie jest to B2P, bo bez mikrotransakcji rozgrywka jest bardzo uboga. Gracze krytykują też casualowy typ produkcji, który pozbawiony głębszych elementów strategiczno-ekonomicznych.
Producent ogłosił jednak, że pod koniec tego roku, w okolicach świąt Bożego Narodzenia gracze komputerowi otrzymają w końcu pełnoprawny sequel. Teoretycznie powinniśmy się z tego cieszyć, jednak kilka czynników stawia tą zapowiedź w niekoniecznie pozytywnym świetle. Po pierwsze w prace nad grą nie jest już zaangażowany Chris Sawyer, który stworzył serię. Po drugie rozgrywka ma być wyłącznie wieloosobowa oraz “nastawiona na funkcje społecznościowe”. Po trzecie zaś do tej pory nie ukazały się żadne materiały ukazujące chociażby screeny z gry. Nie wiem jak Wam, ale mi pachnie to nachalnym, facebookowym tytułem, który kooperacje z graczami sprowadzi do spamowania znajomych…