Po raz pierwszy mamy możliwość obejrzeć wygląd nowego typu złącza USB (określonego jako 3.1 Typ-C). Widać wyraźnie, że będzie ono po pierwsze SYMETRYCZNE, po drugie oba końce kabla będą TAKIE SAME, a po trzecie ZNACZNIE MNIEJSZE od obecnych złącz USB 3.1 (typu A i B). Będzie to zatem idealna wtyczka do smartfonów, tabletów, notebooków… – to będzie JEDNA WTYCZKA USB DO WSZYSTKIEGO! Ciekawe jest także to, że po pełnym włożeniu wtyczki będzie słychać potwierdzający ten fakt “klik”.

Wstępna specyfikacja techniczna wtyczki to 8,3×2,5 mm i odporność na 10 tysięcy cykli wkładania/wyjmowania. Tak jak w przypadku innych złączy USB 3.1, maksymalny teoretyczny transfer to 10 Gb/s.
Teraz… pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Popularność standardowego złącza USB typu A jest gigantyczna, a jeśli chodzi o złącze Micro USB – co najmniej ogromna. Jeśli jednak okazałoby się, że Typ-C jest nie tylko wygodny w użytkowaniu, mały i szybki, to producentów sprzętu nie trzeba będzie zapewne zbyt długo przekonywać do jego implementacji.
A że na świecie będzie przez to jeden dowcip mniej – trudno, naprawdę jakoś to chyba przeżyjemy…